Ołeksandr Usyk w kajdankach na lotnisku w Krakowie. „Działaliśmy zgodnie z procedurą”

Co się stało we wtorek wieczorem na lotnisku Kraków-Balice, gdzie mistrz świata w boksie Ołeksandr Usyk został skuty w kajdanki, a o sprawie informował nawet prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski?

Publikacja: 18.09.2024 11:10

Ołeksandr Usyk

Ołeksandr Usyk

Foto: Reuters/Andrew Couldridge/File Photo

Usyk miał lecieć z przyjacielem z Krakowa do Salonik. – Jednemu z obywateli Ukrainy przewoźnik odmówił wejścia na pokład, wycofał go z lotu i z tego powodu przestał być pasażerem – tłumaczy rp.pl major Jacek Michałowski z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

Ta sytuacja wywołała reakcję pięściarskiego mistrza świata, który wstawił się za kolegą i powiedział, że „nie będzie leciał”. – Problem polegał na tym, że obaj panowie byli, delikatnie mówiąc, tą sytuacją zdenerwowani i nie chcieli opuścić gate’u – dodaje mjr Michałowski.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 79 zł za pół roku czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Panel Transformacji Energetycznej
Czas na szeroką debatę o transformacji energetycznej
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście