Reklama
Rozwiń

Fury się bawił i wygrał

Tyson Fury łatwo pokonał w Londynie Derecka Chisorę. Jego łatwą wygraną obejrzało na stadionie Tottenhamu 60 tysięcy ludzi.

Publikacja: 04.12.2022 15:51

Fury się bawił i wygrał

Foto: AFP

To był ich trzeci pojedynek, dwa poprzednie też przyniosły zwycięstwa obecnemu mistrzowi wagi ciężkiej w wersji WBC. Mierzący 206 cm, niepokonany Tyson Fury jest o głowę wyższy od Chisory, ma prawie 30 cm (216 – 188) większy zasięg rąk i znaczną przewagę szybkości. Każdy kto widział tamte walki nie miał wątpliwości jak będzie wyglądała kolejna. Zastanawiano się tylko jak Fury zakończy trylogię, na punkty tak jak za pierwszym razem, w 2011 roku, czy przed czasem, jak trzy lata później.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie