Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 25.06.2017 20:16 Publikacja: 25.06.2017 19:23
Tomasz Adamek (z prawej) po walce z Solomonem Haumono: – Do zobaczenia wkrótce
Foto: PAP, Adam Warżawa
Punktacja (99:91, 99:91, 100:90) nie pozostawia wątpliwości, kto był w tej dziesięciorundowej walce lepszy. – Jak jest szybkość, to nikt mnie nie pokona – mawia od dawien dawna Adamek i jest w tym sporo prawdy. 41-letni były australijski rugbysta nie miał nic do powiedzenia, choć ambicji i odporności na ciosy nie można mu odmówić. Od pierwszego do ostatniego gongu próbował znokautować naszego byłego mistrza świata wagi półciężkiej i junior ciężkiej, jednak był za wolny.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Po wygranej walce z Danielem Dubois od razu pojawiły się pytania, kto będzie następnym rywalem Ołeksandra Usyka....
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze...
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego je...
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego b...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas