30 letni „Król Cyganów” trzy lata temu sprawił wielką sensację, pozbawiając mistrzowskich tytułów faworyzowanego Władimira Kliczkę. Później stracił pasy nie wychodząc na ring. Oskarżony o doping sam kopał pod sobą dołki, w pewnym momencie przyznał się do depresji i wydawało się, że o Angliku (walczył też dla Irlandii) będziemy już mówić tylko w czasie przeszłym.
Starszy od niego „Bronze Bomber” tytuł WBC, pozostawiony przez starszego z braci Kliczko, Witalija, zdobył dziesięć miesięcy wcześniej, w tym samym 2015 roku. Jest królem nokautu, z czterdziestu wygranych walk, 39 rozstrzygnął przed czasem.