Głowa z betonu

Pomimo nadwagi Adam Kownacki wygrał w Nowym Jorku z Chrisem Arreolą i jest coraz bliżej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

Publikacja: 04.08.2019 21:00

Adam Kownacki zadaje mnóstwo ciosów, ale równie dużo przyjmuje

Adam Kownacki zadaje mnóstwo ciosów, ale równie dużo przyjmuje

Foto: AFP

Sędziowie znacznie wyżej ocenili występ urodzonego pod Łomżą 30-letniego Polaka od tego, co pokazał starszy od niego osiem lat Amerykanin meksykańskiego pochodzenia. Dwóch punktowało 117:111, trzeci 118:110 dla Kownackiego, choć jego przewaga nie była aż tak duża. Były rundy, chociażby dwie ostatnie, w których lepszy był Arreola, mimo że od połowy tego pojedynku walczył z bolesną kontuzją lewej ręki.

Kownacki raz jeszcze zaimponował ambicją i wolą walki oraz odpornością na ciosy, ale tym razem za dużo ważył (120,65 kg), więc zabrakło dynamiki, która być może pozwoliłaby mu wygrać przed czasem.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie