Aktualizacja: 04.08.2019 19:35 Publikacja: 04.08.2019 21:00
Adam Kownacki zadaje mnóstwo ciosów, ale równie dużo przyjmuje
Foto: AFP
Sędziowie znacznie wyżej ocenili występ urodzonego pod Łomżą 30-letniego Polaka od tego, co pokazał starszy od niego osiem lat Amerykanin meksykańskiego pochodzenia. Dwóch punktowało 117:111, trzeci 118:110 dla Kownackiego, choć jego przewaga nie była aż tak duża. Były rundy, chociażby dwie ostatnie, w których lepszy był Arreola, mimo że od połowy tego pojedynku walczył z bolesną kontuzją lewej ręki.
Kownacki raz jeszcze zaimponował ambicją i wolą walki oraz odpornością na ciosy, ale tym razem za dużo ważył (120,65 kg), więc zabrakło dynamiki, która być może pozwoliłaby mu wygrać przed czasem.
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze...
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego je...
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego b...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Ołeksandr Usyk pokonał w Rijadzie po raz drugi Tysona Fury’ego i znów udowodnił, że jest królem wagi ciężkiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas