Agnieszka Radwańska odpadła w drugiej rundzie US Open

Druga runda i po nadziejach. Agnieszka przegrała 6:2, 1:6, 4:6 z Chinką Shuai Peng

Publikacja: 04.09.2010 02:05

Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska

Foto: AFP

Nikołaj Dawydienko powiedział, że powodem jego porażki z Richardem Gasquetem była głowa. U Radwańskiej chyba też.

Polka nie miała pomysłu na ten mecz. Shuai Peng (61. WTA) z początku grała fatalnie, pierwszego seta podarowała Radwańskiej na tacy. W następnych niewiele zmieniła – nadal atakowała, grała mocno i płasko, ryzykowała. Biegała zawzięcie i nie oszczędzała się. To, że ryzyko zaczęło się w końcu opłacać, było winą Agnieszki, która zamiast myśleć o skuteczności własnych akcji, zasnęła na początku drugiego seta, pozwoliła rywalce na regulację celownika i zaczęło się smutne widowisko.

To był tenis na „nie” – pełen bezradności, ułomnego serwisu i pomyłek nawet wtedy, gdy zdobycie punktu wydawało się łatwe. Znane słabości Agnieszki uwypuklone zostały negatywną mową ciała. Zamiast zwinnej, sprytnej dziewczyny, która zawsze coś wymyśli, oglądaliśmy dąsy i słuchaliśmy komentarzy naburmuszonej panny coraz bardziej świadomej, że wielka szansa ucieka.

Żal tego meczu, bo amerykańska forma wydawała się niezła, a losowanie w Nowym bardzo łaskawe.

Polskie atrakcje w singlu się skończyły, pozostało kibicowanie zastępcze, deblom i mikstom.

[ramka][srodtytul]KOBIETY[/srodtytul]

[i]II runda: [/i]

[ul][li] S. Peng (Chiny) – A. Radwańska (Polska, 9) 2:6, 6:1, 6:4;

[li] M. Szarapowa (Rosja, 14) – I. Benesova (Czechy) 6:1, 6:2. [/ul]

[i]III runda:[/i]

[ul][li] K. Clijsters (Belgia, 2) – P. Kvitova (Czechy, 27) 6:3, 6:0;

[li] S. Stosur (Australia, 5) – S. Errani (Włochy) 6:2, 6:3;

[li] F. Schiavone (Włochy, 6) – A. Bondarenko (Ukraina, 29) 6:1, 7:5;

[li] J. Dementiewa (Rosja, 12) – D. Hantuchova (Słowacja) 7:5, 6:2;

[li] A. Pawliuczenkowa (Rosja, 20) – G. Dulko (Argentyna) 6:1, 6:2;

[li] A. Ivanović (Serbia) – V. Razzano (Francja) 7:5, 6:0. [/ul]

[b]Debel [/b]

[i]I runda:[/i]

[ul][li] C. Black, A. Rodionova (Zimbabwe, Australia, 10) – A. Brianti, U. Radwańska (Włochy, Polska) 6:2, 6:3. [/ul]

[i]II runda:[/i]

[ul][li] A. Dulgheru, M. Rybarikova (Rumunia, Słowacja) – E. Gallovits, K. Jans (Rumunia, Polska) 6:2, 6:3;

[li] M. Kirilenko, A. Radwańska (Rosja, Polska, 10) – J. Hampton, M. Oudin (USA) 6:2, 6:1.[/ramka]

[ramka][srodtytul]MĘŻCZYŹNI[/srodtytul]

[i]II runda:[/i]

[ul][li] N. Djoković (Serbia, 3) – P. Petzschner (Niemcy) 7:5, 6:3, 7:6 (8-6);

[li] A. Murray (W. Brytania, 4) – D. Brown (Jamajka) 7:5, 6:3, 6:0;

[li] F. Verdasco (Hiszpania, 8) – A. Mannarino (Francja) 6:1, 6:2, 6:2;

[li] D. Ferrer (Hiszpania, 10) – B. Becker (Niemcy) 6:3, 6:4, 6:4;

[li] M. Jużny (Rosja, 12) – D. Sela (Izrael) 6:1, 6:3, 4:6, 6:3;

[li] J. Isner (USA, 18) – M. Chiudinelli (Szwajcaria) 6:3, 3:6, 7:6 (9-7), 6:4;

[li] S. Stachowski (Ukraina) – R. Harrison (USA) 6:3, 5:7, 3:6, 6:3, 7:6 (8-6);

[li] T. Robredo (Hiszpania) – J. Benneteau (Francja) 6:4, 6:6 (2-1), krecz;

[li] M. Llodra (Francja) – V. Hanescu (Rumunia) 7:6 (7-2), 6:4, 6:2.[/ramka]

Nikołaj Dawydienko powiedział, że powodem jego porażki z Richardem Gasquetem była głowa. U Radwańskiej chyba też.

Polka nie miała pomysłu na ten mecz. Shuai Peng (61. WTA) z początku grała fatalnie, pierwszego seta podarowała Radwańskiej na tacy. W następnych niewiele zmieniła – nadal atakowała, grała mocno i płasko, ryzykowała. Biegała zawzięcie i nie oszczędzała się. To, że ryzyko zaczęło się w końcu opłacać, było winą Agnieszki, która zamiast myśleć o skuteczności własnych akcji, zasnęła na początku drugiego seta, pozwoliła rywalce na regulację celownika i zaczęło się smutne widowisko.

Tenis
Billie Jean King Cup Finals. Iga Świątek dziś nie zagra. Co się stało w Maladze?
Tenis
BJK Cup Finals. Z Igą Świątek to ma wyglądać zupełnie inaczej
TENIS
Linette dla "Rz": Dlaczego zamknęłam się w pokoju i płakałam 25 godzin
Tenis
WTA Finals. Coco Gauff wygrała i bije tenisowy rekord świata
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
TENIS
Sensacja w Rijadzie! Sabalenka za burtą WTA Finals, będzie nowa mistrzyni
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje