Reklama

US Open: Woźniacka lepsza od Szarapowej

Marii Szarapowej wróciła siła, skuteczność jeszcze nie. Rosjanka przegrała z Karoliną Woźniacką 3:6, 4:6

Publikacja: 07.09.2010 03:08

Karolina Woźniacka

Karolina Woźniacka

Foto: AFP

Turniej kobiecy wchodzi w fazę, w której każdy wynik jest możliwy. Pierwszą próbkę dały Samantha Stosur i Jelena Dementiewa. Rosjanka miała cztery piłki meczowe, wygrała Australijka.

W spotkaniu Dominiki Cibulkovej i Swietłany Kuzniecowej też były chwile niepewności, kto awansuje do ćwierćfinału. Po dwóch długich setach widzowie zobaczyli niespodziankę – wygrała Słowaczka, a Rosjanka, jak w większości tegorocznych turniejów, schodziła z kortu ze spuszczoną głową.

Belgijka Yanina Wickmayer zaczęła mecz z Kaią Kanepi od seta wygranego do zera, w następnym prowadziła 4:2, a po dwóch godzinach schodziła z kortu pokonana przez niezłomną tenisistkę z Estonii.

Widzowie na wypełnionym po brzegi stadionie imienia Arthura Ashe czekali jednak na mecz Woźniackiej z Szarapową, jeśli nie przedwczesny finał, to przynajmniej przedwczesny półfinał turnieju.

Warto było czekać. W twardym starciu bezkompromisowego ataku Rosjanki ze znakomitą obroną Dunki znów wygrała obrona. Szarapowa pomagała rywalce, popełniając wielokrotnie błędy serwisowe i inne, ale rekompensowała tę rozrzutność urodą wygrywanych piłek, choć było ich stanowczo za mało.

Reklama
Reklama

Karolina Woźniacka pierwszą piłkę meczową miała przy stanie 6:3, 5:3, kolejne, już przy własnym serwisie, wykorzystała. W ćwierćfinale zagra z Cibulkovą.

[ramka]>KOBIETY – 1/8 finału: K. Woźniacka (Dania, 1) – M. Szarapowa (Rosja, 14) 6:3, 6:4; S. Stosur (Australia, 5) – J. Dementiewa (Rosja, 12) 6:3, 2:6, 7:6 (7-2); D. Cibulkova (Słowacja) – S. Kuzniecowa (Rosja, 11) 7:5, 7:6 (7-4); K. Kanepi (Estonia, 31) – Y. Wickmayer (Belgia, 15) 0:6, 7:6 (7-2), 6:1.

>MĘŻCZYŹNI – III runda: S. Wawrinka (Szwajcaria, 25) – A. Murray (W. Brytania, 4) 6:7 (3-7), 7:6 (7-4), 6:3, 6:3; D. Ferrer (Hiszpania, 10) – D. Gimeno-Traver (Hiszpania) 7:6 (7-2), 6:2, 6:2; M. Jużny (Rosja, 12) – J. Isner (USA, 18) 6:4, 6:7 (7-9), 7:6 (7-5), 6:4; S. Querrey (USA, 20) – N. Almagro (Hiszpania, 14) 6:3, 6:4, 6:4; T. Robredo (Hiszpania) – M. Llodra (Francja) 3:6, 7:6 (8-6), 6:4, 2:1, krecz. 1/8 finału: N. Djoković (Serbia, 3) – M. Fish (USA, 19) 6:3, 6:4, 6:1; G. Monfils (Francja, 17) – R. Gasquet (Francja) 6:4, 7:5, 7:5.

Debel – III runda: Ł. Kubot, O. Marach (Polska, Austria, 5) – F. Gil, D. Gimeno-Traver (Portugalia, Hiszpania) 2:6, 6:3, 6:4.[/ramka]

Turniej kobiecy wchodzi w fazę, w której każdy wynik jest możliwy. Pierwszą próbkę dały Samantha Stosur i Jelena Dementiewa. Rosjanka miała cztery piłki meczowe, wygrała Australijka.

W spotkaniu Dominiki Cibulkovej i Swietłany Kuzniecowej też były chwile niepewności, kto awansuje do ćwierćfinału. Po dwóch długich setach widzowie zobaczyli niespodziankę – wygrała Słowaczka, a Rosjanka, jak w większości tegorocznych turniejów, schodziła z kortu ze spuszczoną głową.

Reklama
Tenis
Wuhan. Iga Świątek nie wygra turnieju w Chinach, pierwsza taka porażka w karierze
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Tenis
Iga Świątek jak ekspres. Jest pierwsze zwycięstwo w Wuhan
Tenis
Iga Świątek nie wygra turnieju w Pekinie. Bolesna porażka Polki
Tenis
Iga Świątek w pościgu za Aryną Sabalenką. Jest już w Pekinie, czeka na pierwszą rywalkę
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Tenis
Powrót z dalekiej podróży. Iga Świątek triumfuje w Seulu, teraz kierunek Pekin
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama