Djoković i Serena ciągle bez straty seta

Djoković i Serena Williams bez straty seta. Ćwierćfinał Angelique Kerber

Publikacja: 05.09.2011 02:58

Serena Williams zmierza po 14. wielkoszlemowy tytuł

Serena Williams zmierza po 14. wielkoszlemowy tytuł

Foto: AFP

Nikołaj Dawydienko w Nowym Jorku był dwa razy w półfinale, wygrywał już w karierze finał Masters, zachowuje się jak cyborg, odbija piłki jak cyborg i może nawet jest cyborgiem, ale nawet on nie był w stanie wygrać seta z Novakiem Djokoviciem.

Trochę go tylko wymęczył w środku meczu, między gładkim 6:3 w pierwszym secie i 6:2 w ostatnim. To w drugim secie z Rosjaninem Djoković napotkał wreszcie w tegorocznym US Open jakiś opór. Musiał wybiegać swoje za linią końcową, gdzie nie czuje się najlepiej, ale w końcu, w siódmym gemie, doczekał się przełamania i utrzymał tę przewagę do końca seta. A po wygranym meczbolu zatańczył dla nowojorskiej publiczności.

Jego mecze to główna atrakcja sesji wieczornych, zwycięstwo nad Dawydienką było już wygraną numer 60 w tym sezonie. W następnej rundzie Djoković zagra z Ukraińcem Aleksandrem Dołgopołowem. Na razie nie widać nikogo, kto potrafiłby przerwać liczenie Serbowi kolejnych zwycięstw. I tak będzie pewnie aż do półfinału, gdzie powinien na Djokovicia czekać Roger Federer. Jedyny, który w tym sezonie pokonał zdrowego Novaka (druga porażka była z Andym Murrayem i kontuzją). Szwajcar wygrał w III rundzie z Marinem Ciliciem, ale jednego seta mu oddał. Rafael Nadal Davidowi Nalbandianowi – żadnego.

Teraz Ivanović

Serena Williams teź na poważniejsze wyzwanie czekała do trzeciego meczu, i też kończy pierwszy tydzień bez straty seta. Czas szpitalny Serena wreszcie mocno odkreśliła (choć temat wrócił po zwierzeniach Richarda Williamsa, że gdy córka trafiła na ostry dyżur ze skrzepem i problemami z oddychaniem, było z nią naprawdę źle), znów zbiera tytuły i chyba przyszła pora na kolejny wielkoszlemowy.

Ofiarą niskiego rankingu Williams padła w III rundzie rozstawiona z czwórką Wiktoria Azarenka. Serena miała dla niej tylko niecałe dwie godziny, a mogła skończyć mecz dużo wcześniej. Wykorzystała dopiero piątą piłkę meczową, w tie breaku.  W 1/8 finału zagra z byłą serbską liderką rankingu Aną Ivanović. Liderka aktualna, Karolina Woźniacka, znów wygrała łatwo, tym razem z Vanią King.

Agnieszka Radwańska – pocieszenie w deblu

W ćwierćfinale jest już Angelique Kerber, z którą w II rundzie przegrała Agnieszka Radwańska. Niemki w finałowej ósemce na Flushing Meadows nie grała od 11 lat, to największy sukces w karierze Kerber. A Radwańska i Daniela Hantuchova awansowały do 1/8 finału debla. Wygrały z Niemkami Kristiną Barrois i Anną Leną Groenefeld, następnymi rywalkami będą Rosjanki Ałła Kudriawcewa i Jekaterina Makarowa.

Kobiety III runda:

K. Woźniacka (Dania, 1) - V. King (USA) 6:2, 6:4;

S. Williams (USA, 28) - W. Azarenka (Białoruś, 4) 6:1, 7:6 (7-5);

F. Schiavone (Włochy, 7) - C. Scheepers (RPA) 5:7, 7:6 (7-5), 6:3;

A. Petkovic (Niemcy, 10) - R. Vinci (Włochy, 18) 6:4, 6:0;

S. Kuzniecowa (Rosja, 15) - A. Amanmuradowa (Uzbekistan) 6:4, 6:2;

A. Ivanović (Serbia, 16) - S. Stephens (USA) 6:3, 6:4;

A. Pawliuczenkowa (Rosja, 17) - J. Janković (Serbia, 11) 6:4, 6:4.

IV runda:

F. Pennetta (Włochy, 26) - Peng Shuai (Chiny, 13) 6:4, 7:6 (8-6);

A. Kerber (Niemcy) - M. Niculescu (Rumunia) 6:4, 6:3.

Debel – II runda:

D. Hantuchova, A. Radwańska (Słowacja, Polska) - K. Barrois, A.L. Groenefeld (Niemcy) 3:6, 6:2, 6:0.

Mężczyźni III runda:

N. Djoković (Serbia, 1) - N. Dawydienko (Rosja) 6:3, 6:4, 6:2;

R. Nadal (Hiszpania, 2) - D. Nalbandian (Argentyna) 7:6 (7-5), 6:1, 7:5;

R. Federer (Szwajcaria, 3) - M. Cilić (Chorwacja, 27) 6:3, 4:6, 6:4, 6:2;

D. Ferrer (Hiszpania, 5) - F. Mayer (Niemcy, 26) 6:1, 6:2, 7:6 (7-2); M. Fish (USA, 8) - K. Anderson (RPA) 6:4, 7:6 (7-4), 7:6 (7-3);

J. Tipsarević (Serbia, 20) - T. Berdych (Czechy, 9) 6:4, 5:0-krecz;

J.W. Tsonga (Francja, 11) - F. Verdasco (Hiszpania, 19) 6:3, 7:5, 6:4;

G. Simon (Francja, 12) - J.M. del Potro (Argentyna, 18) 4:6, 7:6, 6:2, 7:6 (7-3);

A. Roddick (USA, 21) - J. Benneteau (Francja) 6:1, 6:4, 7:6 (7-5);

J. C. Ferrero (Hiszpania) - M. Granollers (Hiszpania, 31) 6:1, 4:3-krecz; 6:2, 6:3.

Nikołaj Dawydienko w Nowym Jorku był dwa razy w półfinale, wygrywał już w karierze finał Masters, zachowuje się jak cyborg, odbija piłki jak cyborg i może nawet jest cyborgiem, ale nawet on nie był w stanie wygrać seta z Novakiem Djokoviciem.

Trochę go tylko wymęczył w środku meczu, między gładkim 6:3 w pierwszym secie i 6:2 w ostatnim. To w drugim secie z Rosjaninem Djoković napotkał wreszcie w tegorocznym US Open jakiś opór. Musiał wybiegać swoje za linią końcową, gdzie nie czuje się najlepiej, ale w końcu, w siódmym gemie, doczekał się przełamania i utrzymał tę przewagę do końca seta. A po wygranym meczbolu zatańczył dla nowojorskiej publiczności.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Australian Open
Sensacyjna porażka Coco Gauff. Kim jest Paula Badosa, która była kiedyś jak zepsuta zabawka?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Tenis
Iga Świątek i doping. Światowa Agencja Antydopingowa podjęła decyzję
Tenis
Bezlitosna Iga Świątek. Pędzi przez Australian Open jak kolej wysokich prędkości
Tenis
Bez niespodzianek w Australian Open. Faworyci grają dalej, hit na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
TENIS
Demonstracja siły! Emma Raducanu bez szans z Igą Świątek w Australian Open
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego