Novak Djoković przegrał drugi raz i odpadł. W półfinale zagrają Tomas Berdych z Jo-Wilfriedem Tsongą i David Ferrer z Rogerem Federerem.
Kto sądził, że w hali O2 odbędzie się w piątek serbski mecz pokazowy – nie miał racji. Janko Tipsarević zagrał z liderem rankingu i przyjacielem całkiem serio. Można było uwierzyć, że bardziej chodziło mu o zawodową dumę niż 120 tysięcy dolarów premii i 200 punktów do rankingu ATP.
Trzeba przyznać, że pierwszy tenisista świata ułatwił koledze zadanie. Był znużony i w miarę upływu czasu coraz mniej umotywowany. Szkoda, że Djoković nie wieńczy dzieła lepszą formą w końcu sezonu. Koło ratunkowe mógł Serbowi rzucić David Ferrer, wygrywając z Berdychem, ale po wygranym secie Hiszpan po raz pierwszy w Masters pokazał, że też nie jest z żelaza. Wiara Czecha i atak do końca zrobiły swoje.
O składzie półfinałów deblowych również decydował ostatni mecz i też była mała sensacja. Para Leander Paes i Mahesh Bhupathi w godzinę pokonała braci Bryanów, zajęła pierwsze miejsce w grupie i zagra w półfinale z Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim.