Po piątkowym losowaniu wiadomo też, że Urszula Radwańska zagra w pierwszej rundzie z tenisistką z kwalifikacji. Nie będzie nią Marta Domachowska, która przegrała z Rosjanką Walerią Sawinycz 1:6, 4:6.
Rywalką Agnieszki Radwańskiej jest 26-letnia Amerykanka, której miejsce w tenisowym szyku jest skromne (56. WTA), znacznie więcej zainteresowania budzą jej stroje, którymi próbuje szokować na korcie i poza nim, stąd przydomek „tenisowa Lady Gaga". Mattek-Sands opisywała także kulisy życia w WTA Tour dla dziennika „USA Today", ale jaki tenis, takie opisy. Z Polką nie grała.
Drabinka Agnieszki do ćwierćfinału wygląda solidnie (na drodze są m.in. Yanina Wickmayer i Francesca Schiavone), lecz wielkiego strachu nie budzi.
Dopiero w ćwierćfinale Radwańskiej grozi mecz z Wiktorią Azarenką. Białorusinka wygrała finał w Sydney z Na Li 6:2, 1:6, 6:3 i jest jedną z głównych kandydatek do sukcesu w Melbourne.
Mecz Kubot – Almagro (nr 10. ATP) budzi miłe wspomnienia. Grali w Paryżu w pierwszej rundzie Roland Garros 2011, Polak sprawił sensację i wygrał w pięciu setach, choć przegrywał już 0:2. Powtórka na niebieskich kortach w Australii miałaby swoją wartość.