Wszystkie sety do Wiktorii

Agnieszka Radwańska wygrała w Miami ćwierćfinał z Venus Williams 6:4, 6:1. Polka zagrała świetnie, Amerykanka nie przeszła testu kondycji

Publikacja: 29.03.2012 02:30

Radwańska już w półfinale

Radwańska już w półfinale

Foto: AP

Mecz w pełni pokazał walory tenisa Radwańskiej, także te nowe – solidny serwis (pierwszy set zakończyła dwoma asami), rosnące możliwości mocnego ataku i przede wszystkim dobry plan gry.

Szybko okazało się też, że Venus Williams wyczerpała energię w czterech poprzednich rundach, ślady choroby układu odpornościowego stały się widoczne, serwis osłabł, nogi przyrosły do kortu. Próby skracania wymian, skoki do siatki, potężne smecze – to była recepta na kilka gemów, a nie na wygranie seta z Polką.

Radwańska drugi raz pokonała Venus (poprzednio w 2006 roku, potem pięć razy przegrała). Jej półfinałową rywalkę wyłonił późny mecz Marion Bartoli i Wiktorii Azarenki.

– Wszystko jedno kto następny, ale walka co tydzień z tą samą rywalką to chyba nie jest zabawne? – tak komentowała Polka możliwość piątego meczu z Białorusinką w tym roku. Dzień wcześniej awans zdobyły Maria Szarapowa oraz Karolina Woźniacka, która po raz pierwszy zwyciężyła Serenę Williams.

W turnieju męskim, wyłączywszy porażkę Rogera Federera, sprawy szły torem wytyczonym przez ranking.

Do ćwierćfinału awansowało siedmiu z pierwszej dziesiątki świata. O półfinał pierwsi grali Andy Murray z Janko Tipsareviciem, Szkot wygrał 4:6, 6:3, 6:4.

Kobiety – 1/4 finału:

M. Szarapowa (Rosja, 2) – Na Li (Chiny, 8) 6:3, 6:0; K. Woźniacka (Dania, 4) – S. Williams (USA, 10) 6:4, 6:4; A. Radwańska (Polska, 5) – V. Williams (USA) 6:4, 6:1.

Mężczyźni – 1/8 finału:

A. Murray (W. Brytania, 4) – G. Simon (Francja, 13) 6:3, 6:4; D. Ferrer (Hiszpania, 5) – J. M. Del Potro (Argentyna, 11) 6: 3, 6: 3; J. Tsonga (Francja, 6) – F. Mayer (Niemcy, 19) 6:3, 6:2; M. Fish (USA, 8) – N. Almagro (Hiszpania, 12) 6:3, 6:7 (2-7), 6:2; J. Tipsarević (Serbia, 9) – G. Dymitrow (Bułgaria) 7:6 (7-3), 6:2; J. Monaco (Argentyna, 21) – A. Roddick (USA, 31) 7:5, 6:0.

Mecz w pełni pokazał walory tenisa Radwańskiej, także te nowe – solidny serwis (pierwszy set zakończyła dwoma asami), rosnące możliwości mocnego ataku i przede wszystkim dobry plan gry.

Szybko okazało się też, że Venus Williams wyczerpała energię w czterech poprzednich rundach, ślady choroby układu odpornościowego stały się widoczne, serwis osłabł, nogi przyrosły do kortu. Próby skracania wymian, skoki do siatki, potężne smecze – to była recepta na kilka gemów, a nie na wygranie seta z Polką.

Tenis
WTA Finals. Iga Świątek przegrała z Coco Gauff i w tym roku liderką już nie będzie
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Tenis
WTA Finals. Bitwa na podania dla Qinwen Zheng. Jelena Rybakina wciąż szuka formy
Tenis
Francja (nie)elegancja. Alexander Zverev wygrywa na pożegnanie z Bercy
Tenis
WTA Finals. Było źle, jest dobrze. Iga Świątek odwraca losy meczu
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Tenis
WTA Finals. Aryna Sabalenka wciąż jest silna
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni