Włoszka Roberta Vinci grała lepiej niż dzień wcześniej jej deblowa koleżanka Sara Errani, ale przegrała z Polką 6:7 (1-7), 4:6. Wynik wiele tłumaczy, tym razem nie było łatwych punktów dla Radwańskiej, w pierwszym secie Polka musiała nawet gonić wynik od stanu 1:3, gdy dogoniła i doprowadziła do tie-breaku, było już lepiej.
Może to mały kryzys, może przeszkadzała bardziej dojrzała rywalka, ale Agnieszka tylko w końcówkach setów pokazywała pełne możliwości. W świat idzie jednak wynik: znów dwa sety dla trzeciej rakiety świata, bilans z Vinci poprawiony na 4-0. W ćwierćfinale Polkę czeka ponownie mecz z serii tych do obowiązkowego wygrania. Zagra z Varvarą Lepchenko (77. WTA), która urodziła się w Taszkiencie, ma za sobą ciekawą drogę emigrantki do USA i z Agnieszką na razie przegrywała przy każdej z dwóch okazji.
Radwańskiej grozi w ewentualnym półfinale szósty w tym roku mecz z Wiktorią Azarenką, na pewno nie będzie nudy, może Polka wreszcie wygra. Warto zwrócić też uwagę na ćwierćfinał Maria Szarapowa – Serena Williams. Rosjanka gra coraz lepiej, na niebieskiej mączce też sobie radzi, ale postawa Amerykanki to jeszcze wyraźniejszy sygnał, że Serena wraca na swoje miejsce w szyku. W czwartek wygrała z Karoliną Woźniacką w trzech setach, tylko w pierwszym (1:6) była trochę zagubiona, potem przypomniała swe najlepsze dni. Na europejskich kortach ziemnych Williams i Szarapowa nigdy ze sobą nie grały, walczyły na zielonej mączce w Charleston i tam lepsza była Serena.
Czeszka Lucie Hradecka, po przejściu kwalifikacji i pokonaniu m.in. Petry Kvitovej, też jest w ćwierćfinale i zagra z Samanthą Stosur. Wśród mężczyzn wynik ponad normę osiągnął w czwartek Aleksander Dołgopołow, który wyeliminował nr 4 – Jo-Wilfrieda Tsongę. Kilka godzin później jednak większą sensację sprawił Fernando Verdasco – pokonał samego Rafaela Nadala. Wielki Hiszpan od pierwszego dnia narzekał na błękit pod stopami i może także dlatego nie miał chęci na dalszą walkę. Właściciel turnieju Ion Tiriac nic sobie nie robi z krytyki i na przyszły rok obiecał dodatek: fluorescencyjne piłki.
Ciekawsze wyniki:
Turniej WTA.