Poniedziałkowa parada mistrzów

US Open rozpoczęty. Pierwszy mecz wygrała ubiegłoroczna mistrzyni Samantha Stosur. Dziś o 17 gra Agnieszka Radwańska

Aktualizacja: 28.08.2012 01:04 Publikacja: 28.08.2012 01:03

Samantha Stosur

Samantha Stosur

Foto: AFP

Poniedziałkowy program był jak powtórka z historii turnieju. Paradę mistrzyń i mistrzów zaczęła Stosur, po niej widzowie oglądali Andy'ego Murraya (1 finał US Open), Marię Szarapową (1 tytuł), Kim Clijsters (3 tytuły) i na deser Rogera Federera (5).

Australijka spisała się dobrze, niemal nie zdejmując firmowych okularów pokonała Petrę Martić w 51 minut, szybsza od niej była tylko Gruzinka Anna Tatiszwili – 43 minuty ze Stephanie Foretz. Opowieści o trudach rundy otwarcia dla większości nie były przesadzone, ale pierwszy kłopot sprawiła sportowcom pogoda, już po godzinie grę przerwał deszcz. Gdy wyjrzało słońce, wygrały Marion Bartoli i Na Li, przegrały Sabine Lisicki i Julia Goerges – turniej zaczął się naprawdę.

Zanim na 14 kortach Narodowego Centrum Tenisowego im. Billie-Jean King rozpoczęło się wielkie granie, w Nowym Jorku działo się to co zawsze. Wypatrywano sław, podglądano, jak się szykują do turnieju.

Niektóre łatwo było znaleźć. Novak Djoković w towarzystwie Mardy'ego Fisha i Missy Franklin, nowej supergwiazdy amerykańskiego pływania, tańczył i rozbawiał młodych ludzi podczas dnia dziecka (Arhur Ashe Kid's Day) na korcie centralnym. Serena Williams też nie unikała spotkań z mediami, ale po swojemu trochę się z nimi kłóciła. Karolina Woźniacka udzielała lekcji gry na pianinie narzeczonemu golfiście Rory'emu McIlroyowi i spotkała się z Andrzejem Gołotą, a Rory umieszczał zdjęcia z tych wydarzeń na Twitterze.

Dziś dużo polskiego tenisa. Najpierw na największym korcie o 17 (polskiego czasu) pojawią się Agnieszka Radwańska i Rosjanka Nina Bratczikowa. Nieco później na korcie nr 10 zagrają Urszula Radwańska z Włoszką Robertą Vinci, po nich Jerzy Janowicz z Dennisem Novikovem (USA). Do akcji ruszają także debliści – Łukasz Kubot z Rosjaninem Michaiłem Jużnym zmierzą się z parą fińsko-niemiecką Jarkko Nieminen i Benjamin Becker, a Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski będą walczyć z Christianem i Ryanem Harrisonami (USA).

Ciekawsze wyniki I rundy.

Kobiety:


S. Stosur (Australia, 7) – P. Martić (Chorwacja) 6:1, 6:1;


Na Li (Chiny, 9) – H. Watson (W. Brytania) 6:2, 6:3;


M. Bartoli (Francja, 11) – J. Hampton (USA) 6:3, 7:6 (7-5);


S. Cirstea (Rumunia) – S. Lisicki (Niemcy, 16) 4:6, 6:2, 6:2;


K. Pliskova (Czechy) – J. Goerges (Niemcy, 18) 7:6 (7-1), 6:1.

Mężczyźni:


A. Murray (W. Brytania, 3) – A. Bogomołow Jr (Rosja) 6:2, 6:4, 6:1.

Poniedziałkowy program był jak powtórka z historii turnieju. Paradę mistrzyń i mistrzów zaczęła Stosur, po niej widzowie oglądali Andy'ego Murraya (1 finał US Open), Marię Szarapową (1 tytuł), Kim Clijsters (3 tytuły) i na deser Rogera Federera (5).

Australijka spisała się dobrze, niemal nie zdejmując firmowych okularów pokonała Petrę Martić w 51 minut, szybsza od niej była tylko Gruzinka Anna Tatiszwili – 43 minuty ze Stephanie Foretz. Opowieści o trudach rundy otwarcia dla większości nie były przesadzone, ale pierwszy kłopot sprawiła sportowcom pogoda, już po godzinie grę przerwał deszcz. Gdy wyjrzało słońce, wygrały Marion Bartoli i Na Li, przegrały Sabine Lisicki i Julia Goerges – turniej zaczął się naprawdę.

Tenis
Tenisiści mają żyć godnie. Wielka reforma w świecie tenisa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Tenis
Iga Świątek traci punkty w rankingu WTA, choć sezon się skończył
Tenis
Tenisowe ostatki. Maja Chwalińska kończy rok zwycięstwami
Tenis
Iga Świątek ogłosiła zmiany w sztabie. Koniec czteroletniej współpracy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Tenis
Kim w sztabie Huberta Hurkacza będzie Ivan Lendl, a kim Nicolás Massú?