Agnieszka Radwańska w trzeciej rundzie

Polka pokonała Białorusinkę Olgę Goworcową 6:0, 7:5 i nie musiała grać w upale. Porażka Michała Przysiężnego.

Publikacja: 17.01.2014 01:11

Starsza z sióstr Radwańskich (5 WTA) w drugim secie miała małe kłopoty, ale wyszła z nich obronną ręką. Przy stanie 2:4  wygrała trzy kolejne gemy, skończyło się na 7:5. – Bardzo się cieszę, że udało mi się zakończyć mecz szybciej niż poprzednio. Teraz czas na odpoczynek – powiedziała Radwańska.

Jej kolejną rywalką będzie Anastazja Pawliuczenkowa, nr 30 w światowym rankingu. Rosjanka do trzeciej rundy awansowała po zwycięstwie 6:2, 6:2 nad Mandy Minellą z Luksemburga. Radwańska z Pawliuczenkową grała cztery razy, trzykrotnie była lepsza. Ostatnio spotkały się we wrześniu w finale w Seulu i  Polka wygrała 6:7 (6-8), 6:3, 6:4.

Radwańska uniknęła gry w pełnym słońcu, jej mecz z Goworcową odbył się pod dachem. Mniej szczęścia miał Michał Przysiężny (64 ATP). Jego spotkanie ze Stephane'em Robertem przerywano dwukrotnie z powodu upału i burzy. Polak przegrał 6:7 (3-7), 1:6, 7:6 (7-3), 1:6 i tej porażki trochę żal, bo Francuz to numer 119 w rankingu ATP.

W nocy o czwartą rundę z Niemcem Florianem Mayerem walczył Jerzy Janowicz.      —t.w.

Upały na Australian Open. Radwańska: Powinni przerywać mecze

Ciekawsze wyniki

Kobiety – II runda: A. Radwańska (Polska, 5) – O. Goworcowa (Białoruś, 98 WTA) 6:0, 7:5; K. Woźniacka (Dania, 10) – C. McHale (USA) 6:0, 1:6, 6:2; M. Szarapowa (Rosja, 3) – K. Knapp (Włochy) 6:3, 4:6, 10:8; Jelena Janković (Serbia, 8) – A. Morita (Japonia) 6:2, 6:0; W. Azarenka (Białoruś, 2) – B. Zahlavova Strycova (Czechy) 6:1, 6:4.

Mężczyźni - II runda: S. Robert (Francja) – M. Przysiężny (Polska) 7:6 (7-3), 6:1, 6:7 (3-7), 6:1; R. Nadal (Hiszpania, 1) – T. Kokkinakis (Australia) 6:2, 6:4, 6:2; R. Federer (Szwajcaria, 6) – B. Kavcic (Słowenia) 6:2, 6:1, 7:6 (7-4); A. Murray (W. Brytania, 4) – V. Millot (Francja) 6:2, 6:2, 7:5; R. Bautista (Hiszpania) – J.M. Del Potro (Argentyna, 5) 4:6, 6:3, 5:7, 6:4, 7:5.

Starsza z sióstr Radwańskich (5 WTA) w drugim secie miała małe kłopoty, ale wyszła z nich obronną ręką. Przy stanie 2:4  wygrała trzy kolejne gemy, skończyło się na 7:5. – Bardzo się cieszę, że udało mi się zakończyć mecz szybciej niż poprzednio. Teraz czas na odpoczynek – powiedziała Radwańska.

Jej kolejną rywalką będzie Anastazja Pawliuczenkowa, nr 30 w światowym rankingu. Rosjanka do trzeciej rundy awansowała po zwycięstwie 6:2, 6:2 nad Mandy Minellą z Luksemburga. Radwańska z Pawliuczenkową grała cztery razy, trzykrotnie była lepsza. Ostatnio spotkały się we wrześniu w finale w Seulu i  Polka wygrała 6:7 (6-8), 6:3, 6:4.

Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie. Już na początku szansa na rewanż
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu