Trzeci mecz Polki na Florydzie był najdłuższy, ale 19-letnia rywalka Elina Switolina z Ukrainy (42. WTA) to nowa siła kobiecego tenisa. Talentu i agresywności w grze ma za dwie. Radwańska wygrała 7:6 (7-5), 5:7, 6:2.
Zmęczyła się solidnie, lewe kolano, wciąż w wielkich plastrach, zapewne poczuło te 2,5 godziny walki. W pierwszym secie Polka odrobiła straty od stanu 1:4, w drugim pierwsza przełamała serwis rywalki, ale dała się dogonić i przegonić, więc ze złości złamała rakietę. Pomogło.
Teraz na drodze Agnieszki stoi Dominika Cibulkova (już 11. WTA), której marsz do pierwszej dziesiątki świata jest coraz szybszy. Z Polką Słowaczka ma bilans 2-5, lecz ostatni mecz, czyli zwycięstwo 6:1, 6:2 w półfinale Australian Open 2014, oraz wygrany ubiegłoroczny finał w Stanford bardzo osładzają wcześniejsze porażki.
Ćwierćfinał Radwańska – Cibulkova odbędzie się w czwartek wieczorem lub w nocy (czasu polskiego), transmisja w TVP Sport.
Jerzy Janowicz (20. ATP) i Michał Przysiężny (75.) w singlach, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski w deblu – to zapowiedziany we wtorek przez kapitana Radosława Szymanika skład reprezentacji Polski na daviscupowy mecz z Chorwacją (4–6 kwietnia, korty twarde, Warszawa, hala Torwar). Bez Łukasza Kubota, ale to wybór kapitana, a nie niechęć tenisisty.