Porażka Rogera Federera w Rzymie

Roger Federer zagrał na Foro Italico tylko raz. W turnieju z cyklu ATP Masters 1000 w Rzymie miał wolną pierwszą rundę, w drugiej Szwajcara pokonał Francuz Jeremy Chardy

Publikacja: 14.05.2014 18:50

Porażka Rogera Federera w Rzymie

Foto: AFP

Chardy to 47. tenisista rankingu ATP, ma opinię groźnego, ale bez przesady, ze szwajcarskim mistrzem nigdy go nie porównywano. Wygrał 1:6, 6:3, 7:6 (8-6), choć sławny rywal miał piłkę meczową.

Francuz rzadko pokonywał tak mocnych rywali, ale tym razem od drugiego seta szło mu naprawdę dobrze. Prowadził 1:6, 6:3, 4:2, dał się wprawdzie dogonić i w tie-breaku przegrywał 5-6, lecz zdobył trzy kolejne, decydujące punkty.

Federer grał po raz pierwszy od czasu, gdy jego żona Mirka urodziła po raz drugi parę bliźniąt. To było zaledwie osiem dni temu, więc pewne rozkojarzenie Szwajcara ma mocne wytłumaczenie. W Rzymie nigdy nie zdobył tytułu, choć w finałach walczył trzy razy (2003, 2006 i 2013). W tym roku tak wcześnie nie odpadł z żadnego turnieju, ale bilans sezonu wciąż ma bardzo pozytywny: 28 zwycięstw, 6 porażek.

Chardy  w trzeciej rundzie trafia na Chorwata Ivana Dodiga. Z polskich tenisistów w rzymskim turnieju został tylko Łukasz Kubot w deblu (z Robertem Lindstedtem), mistrzowie Australian Open zagrają w czwartek po południu w drugiej rundzie z parą Tommy Haas i Radek Stepanek.

> Rzym. Turniej ATP

(Masters 1000 – 2,89 mln euro).

II runda:

R. Nadal (Hiszpania, 1) – G. Simon (Francja) 7:6 (7-1), 6:7 (4-7), 6:2


J. Chardy (Francja) – R. Federer (Szwajcaria, 4) 1:6, 6:3, 7:6 (8-6)


T. Berdych (Czechy, 6) – D. Tursunow (Rosja) 6:4, 6:3


A. Murray (W. Brytania, 7) – M. Granollers (Hiszpania) 6:2, 7:5


J. W. Tsonga (Francja, 11) – K. Anderson (RPA) 7:6 (16-14), 7:6 (7-5)


G. Dimitrow (Bułgaria, 12) – I. Karlović (Chorwacja) 7:6 (7-3), 6:4 


M. Jużny (Rosja, 14) – A. Gołubiew (Kazachstan) 7:5, 4:1, krecz 


J. Melzer (Austria) – M. Cilić (Chorwacja) 6:2, 6:7 (5-7), 6:3 


I. Dodig (Chorwacja) – L. Rosol (Czechy) 6:1, 6:2


E. Gulbis (Łotwa) – S. Robert (Francja) 6:7 (1-7), 6:4, 6:3

Chardy to 47. tenisista rankingu ATP, ma opinię groźnego, ale bez przesady, ze szwajcarskim mistrzem nigdy go nie porównywano. Wygrał 1:6, 6:3, 7:6 (8-6), choć sławny rywal miał piłkę meczową.

Francuz rzadko pokonywał tak mocnych rywali, ale tym razem od drugiego seta szło mu naprawdę dobrze. Prowadził 1:6, 6:3, 4:2, dał się wprawdzie dogonić i w tie-breaku przegrywał 5-6, lecz zdobył trzy kolejne, decydujące punkty.

Tenis
Coco Gauff wygrała Roland Garros. Nowe porządki w Paryżu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek sprowadzona na ziemię. Będzie nowa królowa Paryża
Tenis
Roland Garros. Paryż w ekstazie, rewelacyjna Francuzka znów sprawiła sensację
Tenis
Iga Świątek w półfinale Roland Garros. Złapała wiatr w żagle
Tenis
Roland Garros. Jak Elina Switolina, kolejna rywalka Igi Świątek, pomaga walczącej Ukrainie