Janowicz umie wygrać w Chinach

Jerzy Janowicz awansował do drugiej rundy turnieju z cyklu ATP Masters 1000 w Szanghaju. W pierwszej pokonał 3:6, 7:5, 7:6 (8-6) Francuza Edouarda Roger-Vasselina

Publikacja: 07.10.2014 14:34

Janowicz umie wygrać w Chinach

Foto: AFP

Po niezłym, choć przegranym meczu z Andym Murrayem w Pekinie Janowicz trafił w Szanghaju na rywala, z którym już dwa razy w tym roku wygrywał i miał prawo sądzić, ze wygra po raz trzeci.

Edouard Roger-Vasselin (58. ATP) nie jest gigantem tenisa, ale nazwisko ma znane, może także z powodu ojca, Christophe'a Roger-Vasselina, który w 1983 roku był półfinalistą Roland Garros (pokonał wówczas Jimmy'ego Connorsa) i awansował tamtego lata na 29. miejsce rankingu światowego.

Syn grał i gra jednak na tyle dobrze, by wygrać w tym roku deblowy finał Roland Garros (z Julienem Benneteau) i wcześniej jeszcze siedem innych turniejów deblowych, by walczyć w dwóch finałach singlowych i trzymać się mocno w pierwszej setce rankingu ATP.

Mecz z Janowiczem zaczął dobrze, prowadził 2:0, wykorzystywał chwile braku koncentracji rywala, taka bardzo solidna, choć może niezbyt efektowna gra wystarczyła, by wygrać pierwszy set. Drugi zaczął się od lekkiej poprawy gry Polaka, wynik 3:1 dla niego i serwis w ręku zapowiadał pomyślny ciąg dalszy, ale znów przyszło rozkojarzenie, remis 3:3, po którym Janowicz zdołał jednak wykorzystać swoje atuty: serwis i forhend, nie bez trudu wygrał kolejne gemy, prowadził 5:3, 5:4, 6:5. Wreszcie tablica pokazała 7:5.

Pod koniec drugiego seta terapeuta oczyścił Polakowi otarte prawe kolano, nie była to kontuzja mająca wpływ na wynik meczu. W decydującym secie najlepszy był tie-break, w którym obaj tenisiści grali wreszcie tak, że brawa chińskiej publiczności słychać było często.

Po trzeciej piłce meczowej zwyciężył 8-6 Polak. Po tym meczu tegoroczny bilans Jerzego Janowicza w turniejach ATP znów jest dodatni: 24 zwycięstwa i 23 porażki. W kolejnej rundzie czekać będzie znów Andy Murray. To spotkanie już w środę, nie przed 9. rano, czasu polskiego (transmisja w Polsacie Sport).

Turniej w Szanghaju na razie jeszcze się rozkręca, pierwsza ósemka ma wolny los. Niespodzianki już jednak są, odpadli Marin Cilić (nr 9), Ernest Gulbis (12) i Fabio Fognini (15) – ten ostatni przegrał w dwóch setach z Chińczykiem Chuhanem Wangiem – nr 553 rankingu światowego, grającym dzięki dzikiej karcie.

Szanghaj. Turniej ATP Masters 1000

(4,196 mln dol.).

I runda:

I. Karlović (Chorwacja) – M. Cilić (Chorwacja, 9) 7:5, 2:6, 7:6 (7-2); G. Dimitrow (Bułgaria, 10) – D. Istomin (Uzbekistan) 6:3, 6:3; A. Murray (W. Brytania, 11) – T. Gabaszwili (Rosja) 6:1, 7:5; M. Jużny (Rosja) – E. Gulbis (Łotwa, 12) 6:4, 6:1; Ch. Wang (Chiny) – F. Fognini (Włochy, 15) 7:6 (7-5), 6:4; J. Janowicz (Polska) – E. Roger-Vasselin (Francja) 3:6, 7:5, 7:6 (8-6).


I runda debla:

Ł. Kubot, R. Lindstedt (Polska, Szwecja) – D. Wu, Z. Zhang (Chiny) 6:4, 6:0; M. Matkowski, L. Paes (Polska, Indie) – M. X. Gong, Z. Li (Chiny) 6:3, 7:5.

Tianjin. Turniej WTA

(250 tys. dol.).

I runda:

S. Cirstea (Rumunia) – M. Linette (Polska) 6:4, 6:2.

I runda debla:

M. Hingis, F. Pennetta (Szwajcaria, Włochy, 1) – M. Linette, L. Zhang (Polska, Hongkong) 6:0, 6:2.

Linz. Turniej WTA

(250 tys. dol.).

I runda debla:

A. Rosolska, G. Dabrowski (Polska, Kanada, 4) – B. Haas, P. Mayr-Achleitner (Austria) 7:6 (7-0), 3:6, 11-9; K. Piter, M. Zaniewska (Polska, Ukraina) – T. Paszek, S. Klemenschits (Austria) 6:1, 6:2.

Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie. Już na początku szansa na rewanż
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu