Świątek, która otwiera górną połówkę drabinki turnieju singlistek, już w pierwszej rundzie zmierzy się z Amerykanką Sofią Kenin (48. WTA), czyli mistrzynią Australian Open z 2020 roku. Hurkacz, jako rozstawiony z numerem siódmym, trafił do dolnej ćwiartki i rywalizację otworzy meczem z Andorczykiem Radu Albotem (145. ATP), który awansował do Wimbledonu przez kwalifikacje.
Magda Linette zagra z Ukrainką Eliną Switoliną (21. WTA), czyli ubiegłoroczną półfinalistką, która w poprzedniej edycji - startując z dziką kartą - wyeliminowała w ćwierćfinale Świątek. Magdalena Fręch także nie miała szczęścia, bo los skazał ją na Beatriz Haddad Maię (20. WTA). Brazylijka rok temu osiągnęła w Londynie życiowy sukces, awansując do czwartej rundy.
Czytaj więcej
W finale Terra Wortmann Open w Halle Hubert Hurkacz przegrał z Jannikiem Sinnerem 6:7(8), 6:7 (2). Polak mimo to ma za sobą udany tydzień. Uległ tylko najlepszemu obecnie tenisiście na świecie, a w poniedziałek będzie siódmym zawodnikiem na świecie.
Drabinka Wimbledonu. Kiedy i z kim zagra Iga Świątek
Świątek drogę do ewentualnego finału ma wyboistą, bo już w czwartej rundzie może trafić na Łotyszkę Jeleną Ostapienko (13. WTA), czyli tenisistkę, której jeszcze nigdy nie pokonała i ma z nią bilans 0:4. Później — w ćwierćfinale — Polkę czeka perspektywa starcia z obrończynią tytułu Czeszką Marketą Vondrousovą (6. WTA). Półfinał to z kolei szansa meczu z Kazaszką Jeleną Rybakiną (4. WTA).
Drabinka Igi Świątek w Wimbledonie — potencjalnie najgroźniejsze rywalki