Mecz Świątek – Keys skończył się w niespełna godzinę, wynik 6:1, 6:0 wiele tłumaczy, niewiele brakowało, by w obu setach Amerykanka nie zdobyła gema, w pierwszym jej się udało, gdy Polka prowadziła 5:0. W drugim Iga w pełni wykorzystała potęgę swego forhendu, nawet mocne uderzenia rywalki nie sprawiły jej kłopotu, by wygrać do zera.
Po trzech trzysetowych spotkaniach wreszcie Polka wygrała w Indian Wells w sposób, który oszczędził jej siły. Zagra w półfinale z Simoną Halep, która równie gładko (6:1, 6:1)pokonała Chorwatkę Petrę Martić. Dotychczasowe mecze Igi z Rumunką były bardzo różne: w 2019 roku w Roland Garros Halep wygrała niezwykle sprawnie, srogi rewanż po roku wzięła Polka, ostatni mecz, z 2021 roku w Australian Open był najbardziej wyrównany.