Zwyciężyła w Dausze tak, jak to ona potrafi – dominując w większości spotkań i tracąc tylko jeden set po drodze do tytułu mistrzyni Qatar TotalEnergies Open 2022, odebrania trofeum ze złotym sokołem na szczycie oraz czeku na 380 tys. dolarów.
Finał z Anett Kontaveit, niedawnym wielkim odkryciem estońskiego tenisa, okazał się najłatwiejszy z pięciu meczów w Dausze: 6:2, 6:0, i można było stawać w Khalifa Tennis and Squash Complex do wręczania nagród oraz wygłoszenia okolicznościowej przemowy.
Polka, ponad trzy miesiące przed ukończeniem 21. roku życia, ma zatem za sobą zwycięski Wielki Szlem w Paryżu, dwa wygrane turnieje wysokiej kategorii WTA 1000 oraz jeden WTA 250.
Wyniki tych finałów przypominają interesujący fakt: Iga w decydujących meczach gra z niezwykłą determinacją i skutecznością. W Roland Garros 2020 pokonała Sofię Kenin 6:4, 6:1, ubiegłoroczny mecz w Adelajdzie przeciwko Belindzie Bencic zakończyła wynikiem 6:2, 6:2, potem było głośne zwycięstwo na Foro Italico w Rzymie – 6:0, 6:0 z Karoliną Pliskovą.
W Katarze zrobiła wielkie wrażenie także dlatego, że pokonała trzy rywalki z pierwszej dziesiątki świata (nr 2 – Arynę Sabalenkę, nr 6 – Marię Sakkari, nr 4 – Anett Kontaveit) i – uważana za wybitną tenisistkę na kortach ziemnych – potrafiła także pokazać zwiększoną skuteczność na kortach twardych.