Aktualizacja: 02.11.2016 22:22 Publikacja: 02.11.2016 18:13
Mirosław Żukowski
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Jeśli tenisista spoza tego kwartetu wygrywał turniej wielkoszlemowy, była to sensacja. Ostatnie lata to dominacja Djokovicia i jeśli ktoś sięgnąłby po gazety z początku roku, autorzy niektórych tekstów musieliby się przyznać do zupełnie nietrafionych prognoz. Serb miał dominować, jego technika i mentalna siła miały być gwarancją sukcesów na lata.
Dziś widać, że kolejny raz zgrzeszyliśmy brakiem pokory wobec tenisa i wyzwań, jakie on stawia. Djoković pod koniec roku sam siebie pyta, jak żyć, angażuje psychologów i przegrywa.
W niedzielę rusza Roland Garros – ulubiony turniej Igi Świątek. Polka broni tytułu, ale w to, że wygra w Paryżu...
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Dzięki triumfowi Aryny Sabalenki w Madrycie Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA. W tym tygodn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas