Aktualizacja: 13.07.2021 21:51 Publikacja: 13.07.2021 19:23
Foto: AFP
Jeszcze niedawno siłą napędową męskiego tenisa była „Kareta Asów" – Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djoković i Andy Murray. Jako pierwszy wypadł z niej Szkot, wyeliminowany przez kontuzję, i wiele wskazuje na to, że teraz ten sam los czeka Hiszpana i Szwajcara.
Federer już raz zmartwychwstał, gdy w roku 2017 wygrał Australian Open po fantastycznym finale z Nadalem, a potem Wimbledon. Ale to są jego ostatnie wielkoszlemowe triumfy. O Nadalu mówiono, że dopóki będzie chodził, nikt go w turnieju Roland Garros nie pokona. Był to pogląd historycznie uzasadniony, gdyż Hiszpan nieraz przyjeżdżał do Paryża w słabszej formie lub nie w pełni zdrowy, ale zawsze wyjeżdżał zwycięski.
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Dzięki triumfowi Aryny Sabalenki w Madrycie Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA. W tym tygodn...
Porażka 1:6, 1:6 z Coco Gauff w półfinale w Madrycie może mieć dla Igi Świątek poważne konsekwencje. Jeśli Amery...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas