Druga runda turnieju wielkoszlemowego jest granicą, której młodsza z sióstr Radwańskich na razie nie przekracza. Na Urszulę w obecnej formie wystarczyła sprytna Hiszpanka, której zasługi dla tenisa nie są wielkie, ale kilkanaście lat kariery dało umiejętność oceny słabych stron młodych rywalek.
Lourdes Dominguez Lino wygrała z Polką 6:2, 7:5. Umiała rozbijać ataki Radwańskiej, potrafiła psuć jej grę, prowokowała do błędów. Nie miała mocnego serwisu, lecz grała dostatecznie dokładnie, by pierwszego seta wygrać szybko, a w drugim likwidować niebezpieczeństwa, gdy Polka odrabiała straty i wyrównywała na 5:5. Umiała też sama zaatakować, by nie dopuścić do tie-breaka. Hiszpanka nie jest tenisistką wybitną, ale zasłużenie była kiedyś 40. na świecie. Pewnie wysoko w Nowym Jorku nie zajdzie, ale w 2010 roku zapisze sobie w pamiętniku, że po raz pierwszy jest w trzeciej rundzie. Urszuli został start deblowy. Podobnie jak jej siostra Agnieszka w singlu, zagrała po zamknięciu tego wydania „Rz”.
Najbardziej dramatycznym meczem czwartku był ponadpięciogodzinny bój, jaki stoczyli Kei Nishikori z Marinem Ciliciem. Decydowała kondycja. Chorwat stracił ją wcześniej, w finałowym secie ledwo trzymał się na nogach. Japończyk to absolwent akademii Nicka Bollettieriego, tam o wytrzymałość dbają tak samo, jak o technikę gry. Ważnym przegranym był czwartego dnia turnieju także Nikołaj Dawydienko (nr 6) pokonany przez Richarda Gasqueta. Roger Federer i Robin Soderling skrócili natomiast wizyty na rozgrzanych kortach do niezbędnego minimum i wygrali szybko.
Dzień po dramatycznie wyglądającym upadku i opuszczeniu kortu na wózku inwalidzkim, Wiktoria Azarenka podała powody swej nagłej niedyspozycji. Podczas rozgrzewki w sali gimnastycznej przed meczem z Giselą Dulko upadła przy próbie sprintu, mocno uderzyła się w głowę i ramię.
Lekarz ją zbadał i dopuścił do gry. W czasie meczu tenisistka poczuła ból głowy i mdłości, zaczęła mieć kłopoty z widzeniem, w końcu tak osłabła, że się przewróciła. W szpitalu stwierdzono, że miała lekki wstrząśnienie mózgu.