Kubot sam meczu nie wygra

Tenis – Roland Garros | W ćwierćfinale debla odpadli Łukasz Kubot i Robert Lindstedt.

Publikacja: 04.06.2014 02:20

Łukasz Kubot

Łukasz Kubot

Foto: AFP

Korespondencja ?z Paryża

Polak i Szwed, zwycięzcy tegorocznego turnieju Australian Open, rozstawieni z nr. 9, byli faworytami meczu, ale tego, co działo się na korcie nr 1 we wtorek rano, tak naprawdę meczem nazwać nie można. Była to demonstracja siły pary Samuel Groth (Australia) – Andriej Gołubiew (Kazachstan), która wygrała 6:3, 6:3.

Trzeba sobie powiedzieć jasno: Kubot był na korcie sam, Lindstedt od początku do końca grał źle, w pierwszym secie przegrał swego gema serwisowego przy stanie 3:4, w drugim, gdy było 3:3. Szwed był spięty, popełniał wiele błędów na końcowej linii i przy nielicznych akcjach przy siatce.

W ostatnim gemie spotkania swoje podanie przegrał też Kubot, ale nie miało to już chyba większego znaczenia, bo gdyby wygrał, mecz pewnie za chwilę zakończyłby Groth. Na linii serwisowej Australijczyk to rekin ludojad, ani razu nie był zagrożony, Gołubiew zresztą też nie. Do Grotha należy nieoficjalny rekord w szybkości serwisu (262 km/h). ATP tego osiągnięcia nie uznaje, ale Kubot i Lindstedt moc Australijczyka uznać musieli.

– Jesteśmy drużyną, nie będę oceniał gry Roberta, na korcie powinniśmy sobie pomagać. Dziś nie mieliśmy szans, rywale za dobrze serwowali, ani przez chwilę nie stracili kontroli nad meczem. My już musimy myśleć o sezonie na trawie. Przed Wimbledonem zagramy razem tylko w Halle – powiedział Kubot.

Ta porażka boli tym bardziej, że w turnieju nie ma już deblowych asów – braci Boba i Mike'a Bryanów oraz Daniela Nestora i Nenada Zimonjicia. By nam było jeszcze smutniej, odpadł też ostatni polski junior Hubert Hurkacz, który przegrał z Duckiem Lee z Korei Południowej 4:6, 6:2, 9:11.

Do półfinałów turnieju kobiet awansowały wczoraj dwie blondynki – ulubienice kolorowej prasy. Maria Szarapowa jest częścią sportowo-celebryckiego świata od lat, Kanadyjka Eugenie Bouchard dopiero na tę drogę wkracza, ale widać, że została dobrze przygotowana.

Szarapowa jeszcze raz pokazała, że sława i pieniądze nie zabiły w niej sportowca. Początek meczu z Garbine Muguruzą (urodzona i wychowana w Caracas, trenująca w Barcelonie, ojciec Hiszpan, mama z Wenezueli) był dla Rosjanki fatalny, pierwszego seta przegrała 1:6, w drugim trwała zacięta walka do ostatniej piłki i dopiero w trzecim Szarapowa rozjechała rywalkę.

Dla Bouchard (pokonała Hiszpankę Carlę Suarez-Navarro) będzie to drugi wielkoszlemowy półfinał w tym roku. Nie mogła wybrać lepiej, jest z Quebecu, Paryż traktuję ją jak swoją, chyba nawet bardziej niż kiedyś przyszywaną Francuzkę z Ameryki Mary Pierce. Kiedy Brazylijczyk Gustavo Kuerten wygrał w roku 2000 finał ATP Tour w Lizbonie, dziennik telewizyjny zaczął się stwierdzeniem: „Najlepszy tenisista świata mówi po portugalsku". Może Bouchard zrobi gospodarzom turnieju Roland Garros podobną przyjemność.

Turniej pokazują Eurosport i Eurosport 2

> MĘŻCZYŹNI – 1/4 finału:


N. Djoković (Serbia, 2) – M. Raonic (Kanada, 8) 7:5, 7:6 (7-5), 6:4


E. Gulbis (Łotwa, 18) – T. Berdych (Czechy, 6) 6:3, 6:2, 6:4


Debel – 1/4 finału:


A. Gołubiew, S. Groth (Kazachstan, Australia) – Ł. Kubot, R. Lindstedt (Polska, Szwecja, 9) 6:3, 6:3


J. Benneteau, E. Roger-Vasselin (Francja, 11) – M. Gonzalez, J. Monaco (Argentyna) 7:5, 4:6, 7:6 (7-5)

> KOBIETY – 1/4 finału:


M. Szarapowa (Rosja, 7) – G. Muguruza (Hiszpania) 1:6, 7:5, 6:1


E. Bouchard (Kanada, 18) – C. Suarez Navarro (Hiszpania, 14) 7:6 (7-4), 2:6, 7:5


Debel – 1/4 finału:


S. W. Hsieh, S. Peng (Tajwan, Chiny, 1) – C. Black, S. Mirza (Zimbabwe, Indie, 5) 6:2, 3:6, 6:3


S. Errani, R. Vinci (Włochy, 2) – A. Barty, C. Dellacqua (Australia, 7) 6:0, 6:1

> MIKST – 1/4 finału:


A. L. Groenefeld, J. J. Rojer (Niemcy, Holandia) – A. Parra Santonja, S. Gonzalez (Hiszpania, Meksyk) 6:2, 6:4


J. Szwedowa, B. Soares (Kazachstan, Brazylia, 3) – K. Mladenovic, D. Nestor (Francja, Kanada, 5) 6:3, 1:6, 10-3.

> JUNIORZY – II runda:

D. Lee (Korea Płd., 10) – H. Hurkacz (Polska) 6:4, 2:6, 11:9.


Debel – II runda:

L. Miedler, A. Santillan (Austria, Australia) – K. Majchrzak, J. Zieliński (Polska, 7) 7:6 (8-6), 4:6, 10-7

Korespondencja ?z Paryża

Polak i Szwed, zwycięzcy tegorocznego turnieju Australian Open, rozstawieni z nr. 9, byli faworytami meczu, ale tego, co działo się na korcie nr 1 we wtorek rano, tak naprawdę meczem nazwać nie można. Była to demonstracja siły pary Samuel Groth (Australia) – Andriej Gołubiew (Kazachstan), która wygrała 6:3, 6:3.

Pozostało 91% artykułu
Tenis
WTA Finals. Aryna Sabalenka wciąż jest silna
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Tenis
WTA Finals. Iga Świątek: Nie czuję się zardzewiała
Tenis
Wzmocnienie z Czech. Linda Klimovicova - nowa tenisowa obywatelka Polski
Tenis
Iga Świątek wraca do gry. Tenisowa karawana jedzie dalej
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Tenis
Iga Świątek poznała rywalki w WTA Finals. Ostatnio raczej z nimi przegrywała