Reklama
Rozwiń

W Cincinnati już bez Janowicza

Julien Benneteau w 1/8 finału turnieju ATP Masters 1000 wygrał z Jerzym Janowiczem 7:5, 6:1. Pozostaje czekać na start Polaka w US Open

Publikacja: 14.08.2014 19:48

W Cincinnati już bez Janowicza

Foto: AFP

Wyrównany pierwszy set nie zapowiadał dość szybkiego zakończenia, ale stało się: Francuz przy stanie 5:5 przełamał serwis Janowicza i za chwilę zamienił tę małą przewagę w sukces 7:5. Drugi set przypomniał Polaka w słabszej wersji, trochę zniechęconego, trochę rozregulowanego, więc i sukces przyszedł rywalowi łatwiej.

Porażka z Benneteau, to nie była jednak żadna klęska. Francuz może nie jest wybitnym mistrzem jakiegoś uderzenia, ale też w jego grze nie ma żadnych poważnych luk. Gdy w lutym 2006 roku wrócił do pierwszej setki rankingu ATP (był w niej już dziesięć lat temu), to już z niej nigdy nie wypadł, choć nie był też nigdy wyżej, niż na 26. miejscu.

O wielki błysk w jego grze trudno, przegrał wszystkie finały singlowe (9), w jakich grał (ale w deblu zwyciężał 10 razy, w tym dwa w Roland Garros), słowem to solidność wcielona. Grać z takim bez pełnej koncentracji bywa niebezpieczne, przekonali się o tym tenisiści lepsi od Polaka.

Bilans turnieju w Cincinnati wypada dla Jerzego Janowicza na mały plus: trzy rundy, słusznie chwalone zwycięstwo nad Grigorem Dimitrowem oraz małe zyski rankingowe, za małe jednak, by wrócić do pierwszej pięćdziesiątki świata.

W ćwierćfinale Benneteau czeka spotkanie ze Stanem Wawrinką, Janowicz dostał czas na ostatnie przygotowania do Wielkiego Szlema w Nowym Jorku.

Cincinnati. Turniej ATP Masters 1000

(3,357 mln dol.).

1/8 finału:

J. Benneteau (Francja) –

J. Janowicz (Polska)

7:5, 6:1


T. Robredo (Hiszpania) – N. Djoković (Serbia, 1) 7:6 (8-6), 7:5


S. Wawrinka (Szwajcaria, 3) – M. Cilić (Chorwacja, 14) 3:6, 6:0, 6:1


M. Raonic (Kanada, 5) – S. Johnson (USA) 6:7 (7-9), 6:3, 7:6 (7-4)


A. Murray (W. Brytania, 8) – J. isner (USA, 11) 6:7 (3-7), 6:4, 7:6 (7-2)


F. Fognini (Włochy, 15) – Y. H. Lu (Tajwan) 3:6, 6:3, 6:3


D. Ferrer (Hiszpania, 6) – M. Jużny (Rosja) 7:5, 6:0


R. Federer (Szwajcaria, 2) – G. Monfils (Francja) 6:4, 4:6, 6:3

Transmisja turnieju w Polsacie Sport

Wyrównany pierwszy set nie zapowiadał dość szybkiego zakończenia, ale stało się: Francuz przy stanie 5:5 przełamał serwis Janowicza i za chwilę zamienił tę małą przewagę w sukces 7:5. Drugi set przypomniał Polaka w słabszej wersji, trochę zniechęconego, trochę rozregulowanego, więc i sukces przyszedł rywalowi łatwiej.

Porażka z Benneteau, to nie była jednak żadna klęska. Francuz może nie jest wybitnym mistrzem jakiegoś uderzenia, ale też w jego grze nie ma żadnych poważnych luk. Gdy w lutym 2006 roku wrócił do pierwszej setki rankingu ATP (był w niej już dziesięć lat temu), to już z niej nigdy nie wypadł, choć nie był też nigdy wyżej, niż na 26. miejscu.

Tenis
Mistrz Wimbledonu zawieszony. Kolejny taki przypadek w tenisie
Tenis
Iga Świątek wzięła na siebie zbyt wielki ciężar. Nie miała jeszcze tak trudnego sezonu
Tenis
Joao Fonseca jak Jannik Sinner. Nowa siła w męskim tenisie
Tenis
Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Tenis
Podcięte skrzydła Orłów. Iga Świątek daleko od finału
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku