Medal całkiem realny

W ostatnim meczu grupowym polscy piłkarze ręczni zremisowali z Francją 30:30 i zajęli drugie miejsce. W jutrzejszym ćwierćfinale drużyna Bogdana Wenty zagra z Islandią

Publikacja: 19.08.2008 04:57

Medal całkiem realny

Foto: AFP

Mecz Polaków z Francją niby decydował o pierwszym miejscu w grupie, ale jednocześnie obie drużyny grały ze świadomością, że niezależnie od wyniku znajdą się w ćwierćfinale.

Widać było, że zdając sobie sprawę z tego, że za styl medale nie są rozdawane, trenerzy Bogdan Wenta i Claude Onesta zalecili swoim zawodnikom oszczędzanie sił przed środowymi meczami w fazie pucharowej.

Polski trener w Pekinie dał się już poznać jako wyjątkowy nerwus. Raz oskarżył sędziów o niesprawiedliwe prowadzenie meczu z Hiszpanią, innym razem tak głośno krzyczał na swoich zawodników w przerwie meczu z Brazylią, że słychać go było podobno przed halą. Tym razem polska ławka rezerwowych była jednak bardzo spokojna, bo ci, co biegali na boisku, panowali nad sytuacją.

Polacy szybko objęli prowadzenie, wykorzystywali grę w przewadze i świetnie radzili sobie w obronie. W bramce po raz kolejny wystąpił Marcin Wichary i znów spisał się tak dobrze, że wątpliwe, by Wenta znowu zaczął stawiać na Sławomira Szmala. Bardzo skuteczny, a przy tym efektowny był Bartosz Jurecki. Obrotowy polskiej reprezentacji zdobył najwięcej, bo aż siedem bramek.

Francuzi zaatakowali po przerwie i niewiele brakowało, a udałoby im się wygrać. Pokazali, że nieprzypadkowo wygrali dotychczas wszystkie mecze na igrzyskach i przy gorszej dyspozycji drużyn w drugiej grupie są chyba najpoważniejszymi kandydatami do złotego medalu. Aż osiem bramek zdobył – głównie po kontratakach – Nikola Karabatić, który uznany został za najlepszego piłkarza ubiegłego roku, a i teraz, przy kontuzji Chorwata Ivano Balicia, ma dużą szansę na reelekcję.

Na 20 sekund przed końcem Francuzi prowadzili jedną bramką, jednak Karol Bielecki zdołał wyrównać, a po wznowieniu Polacy ustawili skuteczną obronę.

Sensacją zakończyły się rozgrywki w grupie B. W meczu o być albo nie być Niemcy przegrali z Danią i z Pekinu wracają z pustymi rękoma. Obie drużyny kiepsko wystartowały na igrzyskach, dlatego o awans do ćwierćfinału musiały walczyć do ostatniego meczu.

Niemcy to mistrzowie świata, Duńczycy – mistrzowie Europy, a do tego drużyna, która ostatnie spotkanie przeciwko Rosji wygrała po rzucie wolnym skutecznie wykonanym już po zakończeniu gry. Piłkarze Heinera Branda przegrywali niemal przez cały mecz, a wynik 21:27 nie pozostawia cienia wątpliwości, że Duńczycy byli o klasę lepsi.

Zdjęcia zapłakanych mistrzów świata otwierały wczoraj wydania dzienników telewizyjnych w Niemczech. Zastanawiano się, jak to możliwe, by przez blisko 5 ostatnich minut nie zdobyli bramki.

W ćwierćfinale nasza drużyna trafia na Islandię i powinna być z tego zadowolona, bo dotychczas Polacy bardzo dobrze radzili sobie w meczach z tym rywalem (wygrali cztery ostatnie spotkania).

W ubiegłym roku, gdy zawodnicy Wenty zdobywali wicemistrzostwo świata, pokonali Islandczyków w drugiej rundzie 35:33, a nieco ponad miesiąc temu w kwalifikacjach olimpijskich we Wrocławiu rozbili ich 34:28.

Islandczycy na zakończenie fazy grupowej zremisowali z Egiptem 32:32, wyrównującego gola zdobywając w ostatniej minucie. Wcześniej wygrali z Rosją 33:31 oraz Niemcami 33:29, zremisowali 32:32 z Danią i przegrali z Koreą Południową 21:22. Właśnie tej ostatniej drużyny piłkarze Wenty chcieli uniknąć w ćwierćfinale. Kiedy dwukrotnie przegrali z Koreą tuż przed igrzyskami, wyniki uznawano za niespodziankę. Teraz Azjaci okazują się wystarczająco dobrzy, by liczyć się w walce o finał.

5. kolejka

GRUPA A

? Polska - Francja 30:30 (16:13)Polska: Wichary, Jaszka 2, K. Lijewski 4, Jachlewski 3, Tkaczyk 2, Bielecki 4, B. Jurecki 7, M. Jurecki Siódmiak, Jurasik, M. Lijewski, Tłuczyński 5 (3 z karnych).

? Hiszpania - Brazylia 36:35 (20:17),

? Chorwacja - Chiny 33:22 (17:13)

1. Francja 5 9 148-115

2. Polska 5 7 147-128

3. Chorwacja 5 6 140-115

4. Hiszpania 5 6 152-145

5. Brazylia 5 2 129-153

6. Chiny 5 0 104-164

GRUPA B

? Islandia - Egipt 32:32 (14:17)

? Rosja - Korea Płd. 29:22 (17:12)

? Niemcy - Dania 21:27 (12:15)

1. Korea Płd. 5 6 122-129

2. Dania 5 6 137-131

3. Islandia 5 6 151-146

4. Rosja 5 5 136-131

5. Niemcy 5 5 126-130

6. Egipt 5 2 127-132

ĆWIERĆFINAŁY

? Francja - Rosja ? Polska - Islandia

? Dania - Chorwacja ? Korea Płd. - Hiszpania

Mecz Polaków z Francją niby decydował o pierwszym miejscu w grupie, ale jednocześnie obie drużyny grały ze świadomością, że niezależnie od wyniku znajdą się w ćwierćfinale.

Widać było, że zdając sobie sprawę z tego, że za styl medale nie są rozdawane, trenerzy Bogdan Wenta i Claude Onesta zalecili swoim zawodnikom oszczędzanie sił przed środowymi meczami w fazie pucharowej.

Pozostało 90% artykułu
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?