[b]Jak z pana perspektywy wyglądała końcówka wyścigu? [/b]
[b]Robert Kubica:[/b] byłem dużo szybszy niż Vettel i Button. Oni mieli kłopoty z oponami i z okrążenia na okrążenie jechali coraz wolniej. Zaczęło się od tego, że Vettel pojechał bardzo szeroko w pierwszym zakręcie. Wyszedł z niego dużo wolniej, potem zjechał na prostej w prawo. Przed zakrętem 3 byłem po czystej stronie toru i zahamowałem w normalnym miejscu, a on dużo wcześniej. Zobaczył, że go wyprzedzam, puścił hamulec i dodał jeszcze gazu. Nie dał rady skręcić, wyrzuciło mu przód. Zostawiłem mu dużo miejsca, tyle, ile mogłem. Próbowałem odczepić się od jego samochodu i to się udało, ale dwa zakręty później oderwane skrzydło wpadło pod bolid i skończyłem wyścig.
[b]Dałby pan radę dogonić Buttona?[/b]
Sądzę, że byłaby walka.
[b]Ma pan żal do Vettela? [/b]