[b]"Rz": Ma pan bardzo nieudany początek sezonu. Co jest większym problemem samochodu: awaryjność czy niewystarczająca szybkość? [/b]
[b]Robert Kubica:[/b]Jedno i drugie. Było też trochę pecha, co ogólnie złożyło się na bardzo nieudany początek sezonu. Trzy wyścigi i zero punktów. Mamy nadzieję, że tutaj będzie lepiej.
[b]Rok temu zdobył pan tu pole position, było trzecie miejsce w wyścigu. Testowaliście też tutaj zimą. Czy to coś da? [/b]
Faktycznie, mam dobre wspomnienia z tego toru. Rok temu dojechałem do mety za dwoma Ferrari, które tutaj były bardzo mocne. Dzisiaj sytuacja jest trochę cięższa, nie tylko dla naszej ekipy, ale też dla Ferrari. Nie jesteśmy tak mocni, jak rok temu. Testowaliśmy tutaj zimą, choć przez burzę piaskową jeździłem tylko jeden dzień, zamiast trzech. Może to być dla nas drobna przewaga, ale ogólnie nie oczekuję cudów tylko z tego powodu, że byliśmy tu mocni rok temu i jeździliśmy tu w testach.
[b]W Chinach sprawdzał pan KERS w piątkowych treningach. Jak będzie w Bahrajnie? [/b]