Wiekowa Australijka wzięła udział w zawodach World Masters Games w Sydney, ale nie była to jej jednorazowa przygoda ze sportem. Pani Frith trenuje przez 5 dni w tygodniu - między innymi trenuje ze sztangą i rzuca oszczepem. W tym roku kulomiotka jako jedyna wystartowała w kategorii wiekowej od 100 do 104 lat.

Co prawda nie pije i nie pali tytoniu, ale nie je - i jak twierdzi - nigdy nie jadła warzyw, bo nie lubi.

- Po prostu próbujcie, a wtedy się zdziwią – poradziła swoim rówieśnikom Ruth Frith.

World Masters Games to zawody, w których może startować każdy kto skończył 25 lat. W tym roku zgromadziły 28 tysięcy zawodników, startujących w 65 dyscyplinach.