Rosja znów bez złota

Tańce wygrała para z Kanady, a pokonani Rosjanie uznali to za werdykt pod publiczkę

Publikacja: 24.02.2010 04:08

Tessa Virtue i Scott Moir w zwycięskim programie dowolnym (fot: AFP/Vincenzo PINTO)

Tessa Virtue i Scott Moir w zwycięskim programie dowolnym (fot: AFP/Vincenzo PINTO)

Foto: AFP

Gdyby były medale dla moralnych zwycięzców, Rosja przyznałaby sobie dwa złote w samym tylko łyżwiarstwie figurowym. Jewgienij Pluszczenko ciągle jest przekonany, że go okradziono ze zwycięstwa. Teraz dołączyli do niego Oksana Domnina i Maksym Szabalin, brązowi medaliści w tańcach.

Tylko brązowi, choć byli ostatnią nadzieją Rosjan na złoto w jeździe figurowej. Przegrali z kanadyjskim duetem Tessa Virtue – Scott Moir i amerykańskim Meryl Davies – Charlie White. Ale są przekonani, że pokazali najlepszy program, tylko świat się pomylił.

– Co możemy na to poradzić? – pytał Szabalin, sugerując, że chodziło o to, by Ameryka Północna dostała u siebie pierwszy olimpijski tytuł w tańcach. Żeby cała hala mogła krzyczeć „Kanada, Kanada” i świętować jak na meczu hokejowym. Wcześniej tylko Europejczycy potrafili przerwać królowanie Rosjan w tańcach: Brytyjczycy Jane Torvill i Christopher Dean w Sarajewie i Francuzi Marina Anissina i Gwendal Peizerat w Salt Lake City.

Krytyków werdyktu sędziowskiego było więcej. Włoch Massimo Scali powiedział, że Virtue i Moir są parą zbyt techniczną i tak naprawdę wcale nie tańczą. Wygląda na to, że mówił o innym programie, bo ten, który widzieli sędziowie, zebrał najwięcej punktów za to, czego Scali u Kanadyjczyków nie dostrzega.

Rosjanie nie zdobędą złota w jeździe figurowej pierwszy raz od igrzysk 1956 roku, w których ZSRR debiutował.

Dziś rano naszego czasu zaczęła się rywalizacja solistek, ale w niej Rosjanki nie mają szans na zwycięstwo. Ono będzie możliwe dopiero w Soczi, gdy dorosną dzieci trenowane z myślą o igrzyskach u siebie. I z zagranicy wrócą rosyjscy trenerzy, którzy dziś za duże pieniądze pracują na olimpijskie medale innych reprezentacji.

Gdyby były medale dla moralnych zwycięzców, Rosja przyznałaby sobie dwa złote w samym tylko łyżwiarstwie figurowym. Jewgienij Pluszczenko ciągle jest przekonany, że go okradziono ze zwycięstwa. Teraz dołączyli do niego Oksana Domnina i Maksym Szabalin, brązowi medaliści w tańcach.

Tylko brązowi, choć byli ostatnią nadzieją Rosjan na złoto w jeździe figurowej. Przegrali z kanadyjskim duetem Tessa Virtue – Scott Moir i amerykańskim Meryl Davies – Charlie White. Ale są przekonani, że pokazali najlepszy program, tylko świat się pomylił.

Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium