Kliczko znokautował Petera

Nigeryjczyk Samuel Peter znokautowany przez Władymira Kliczkę w 10. rundzie

Publikacja: 13.09.2010 01:33

Samuel Peter pada na deski

Samuel Peter pada na deski

Foto: AFP

Trwa dominacja dwumetrowych braci Kliczków z Ukrainy, którzy oprócz nokautującego ciosu mają też tytuły doktorów.

Tym razem stadion we Frankfurcie zapełnił 34-letni Władymir, mistrz świata organizacji IBF i WBO w wadze ciężkiej. Jego rywalem był młodszy o cztery lata, słynący z potężnego uderzenia i granitowej szczęki Samuel Peter, były mistrz WBC, zwany „Nigeryjskim koszmarem”.

Peter i jego nowy trener Abel Sanchez mieli nadzieję, że Kliczce wciąż śnią się koszmary sprzed pięciu lat. Wtedy trzykrotnie padał od ciosów Samuela i choć wygrał na punkty, to przeżył chwile grozy. Tym razem rywalem Petera był jednak inny Kliczko. Bardziej doświadczony, pewny siebie, nieszukający ringowej wojny, tylko zwycięstwa.

– Peter bardzo ostro zaatakował od pierwszej rundy, chcąc mnie znokautować, ale już w drugiej zrozumiał, że ten plan nie ma sensu – mówi Władymir, który na ring wchodził na tle zmontowanych, filmowych obrazów poprzedzających walkę, której nie było: jego z Muhammadem Alim.

Bracia Kliczko nie walczą tak efektownie jak Ali i nie mają tak dobrych rywali. Wielu ich unika, boi się ryzyka. Peter zgodził się na ten pojedynek, gdy zrezygnował mistrz olimpijski Aleksander Powietkin.

Kliczko perfekcyjnie wykorzystał przewagę wzrostu i techniki, rozbił Petera ciosami prostymi. Koniec był taki, jak przewidywano. Nigeryjczyk słabł z rundy na rundę, by paść na deski po serii ciosów Ukraińca w dziesiątym starciu. Trener Kliczki Emanuel Steward mówi, że kolejnym rywalem Władymira powinien być Tomasz Adamek.

[ramka][srodtytul]Maddalone dla Adamka[/srodtytul]

Tomasz Adamek zna już nazwisko kolejnego rywala. Będzie nim 37-letni Amerykanin Vincent Maddalone. Nie wiadomo tylko, gdzie i kiedy ten pojedynek się odbędzie.Miał być rozegrany 4 grudnia w Newark, ale tego dnia w Prudential Center koncertuje Andrea Bocelli. Bardzo prawdopodobne, że data się nie zmieni, tylko miejsce. Walką zainteresowane jest Atlantic City, nie można też wykluczyć Madison Square Garden w Nowym Jorku. Ale z tego, co mówią Tomasz Adamek i Ziggy Rozalski, współpromotor pięściarza, możliwa jest też walka 9 grudnia w Newark. Vinny Maddalone, były zawodowy bejsbolista, wygrał 32 walki, przegrał 6, w tym z Evanderem Holyfieldem, Rosjaninem Denisem Bojcowem i ostatnio z Francuzem Jeanem Marcem Mormeckiem. Rywal w sam raz na święta, a później może być Kliczko. —j.p.[/ramka]

Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?
Sport
Witold Bańka i WADA kontra Biały Dom. Trwa wojna na szczytach światowego sportu
Sport
Pomoc przyszła od państwa. Agata Wróbel z rentą specjalną
Sport
Zmarł Andrzej Kraśnicki. Człowiek dialogu, dyplomata sportu
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
SPORT I POLITYKA
Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego