Reklama
Rozwiń

Robert Kubica o Grand Prix Abu Zabi

W sporcie nic nie jest pewne do momentu, kiedy wyścig jeszcze trwa - mówi w rozmowie "Rz" Robert Kubica

Publikacja: 14.11.2010 20:49

Robert Kubica na torze w Abu Zabi

Robert Kubica na torze w Abu Zabi

Foto: AFP

[b]Jak wyglądał wyścig w pańskim wykonaniu?[/b]

[b]Robert Kubica:[/b] Przez problemy ze sprzęgłem straciłem na starcie trzy pozycje. Spadłem na czternaste miejsce, ale na mecie byłem piąty. Kluczowe było wyprzedzenie Adriana Sutila, a potem Kamuiego Kobayashiego. Gdyby po sobotnich problemach ktoś mi powiedział, że będę piąty…W niedzielę auto też nie prowadziło się łatwo, ale naciskałem mocno, bo nie miałem nic do stracenia. To był udany wyścig.

[b] Wyprzedzanie było bardzo efektowne... [/b]

Z Sutilem poradziłem sobie łatwo, z Kobayashim było trudniej. Hamował bardzo późno i niełatwo było go zaatakować. Ostatecznie udało mi się zmusić go do zjechania do wewnętrznej na hamowaniu do Zakrętu 8. Automatycznie miałem lepsze wyjście i w Zakręcie 11 udało mi się wyprzedzić go po zewnętrznej.

[b]Czy samochód spisywał się równie źle jak w kwalifikacjach? [/b]

W niedzielę na torze było więcej gumy, co trochę mi pomogło, bo przyczepność była lepsza. Wciąż jednak ciężko się jechało, nadal miałem duże problemy z trakcją. Jadąc za Kamuim widziałem, że jego auto prowadzi się łatwiej. Ja natomiast gryzłem kierownicę, bo widziałem, że nie da się nic więcej zrobić.

[b]Udało się jednak obronić przed Hamiltonem... [/b]

Starałem się utrzymać przed nim i nie tracić przy tym czasu. W pewnym momencie zespół powiedział mi, że jeśli tracę, to żebym go przepuścił. Na pierwszych pięciu okrążeniach jego opony były świeże, ale nawet wtedy udało mi się go powstrzymać, a później już jechałem swoim rytmem. Każdy koncentrował się na swoim wyścigu.

[b]Co pan sądzi o ostatecznych wynikach sezonu? [/b]

Dwa lata temu Felipe Massa stracił mistrzostwo na ostatnim zakręcie. W sporcie nic nie jest pewne do momentu, kiedy wyścig jeszcze trwa.

[i]Rozmawiał Mikołaj Sokół [/i]

[b]Jak wyglądał wyścig w pańskim wykonaniu?[/b]

[b]Robert Kubica:[/b] Przez problemy ze sprzęgłem straciłem na starcie trzy pozycje. Spadłem na czternaste miejsce, ale na mecie byłem piąty. Kluczowe było wyprzedzenie Adriana Sutila, a potem Kamuiego Kobayashiego. Gdyby po sobotnich problemach ktoś mi powiedział, że będę piąty…W niedzielę auto też nie prowadziło się łatwo, ale naciskałem mocno, bo nie miałem nic do stracenia. To był udany wyścig.

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025