Boks: Froch – Abraham i Marquez – Katsidis

To będą dwie bokserskie wojny. Pierwsza rozegra się w Helsinkach pomiędzy Anglikiem Carlem Frochem i Ormianinem Arturem Abrahamem, druga w Las Vegas, gdzie Meksykanin Juan Manuel Marquez bić się będzie z Australijczykiem Michaelem Katsidisem

Aktualizacja: 27.11.2010 00:43 Publikacja: 26.11.2010 21:19

Artur Abraham i Carl Froch

Artur Abraham i Carl Froch

Foto: AFP

– Połamię mu żebra – grozi były mistrz świata organizacji WBC w kategorii super średniej Carl Froch. 33-letni Anglik jest pewny, że znokautuje Ormianina z niemieckim paszportem, Artura Abrahama.

Obaj mają na koncie tytuły mistrzów świata i kamienie w rękawicach. Froch stracił mistrzowski pas w walce z Duńczykiem Mikkelem Kesslerem, natomiast Abraham oddał go dobrowolnie, przenosząc się do wyższej kategorii. Anglik z 26 zwycięskich pojedynków 20 wygrał przed czasem, Abraham znokautował 25 rywali w 31 wygranych walkach.

Ich pojedynek rozgrywany w ramach turnieju SuperSix zapowiada się sensacyjnie. Nie są wyrafinowanymi technikami, ale biją bardzo mocno i mają szczęki z tytanu. Ta walka nie ma faworyta, każde rozwiązanie jest w niej możliwe. Jedno jest tylko pewne: emocji w tej bokserskiej wojnie na pewno nie zabraknie.

Kilka godzin później w Las Vegas iskrzyć będzie podobnie. Meksykanin Juan Manuel Marquez to pięściarz wybitny, a jego rywal, Australijczyk Michael Katsidis, jest wielkim wojownikiem, który nikogo się nie boi. Tym razem jednak stanie oko w oko z przeciwnikiem, który toczył większe wojny niż on. 37-letni Meksykanin, najlepszy dziś pięściarz wagi lekkiej, bił się z takimi asami jak Marco Antonio Barrera i Manny Pacquiao.

Pierwszego z nich pokonał, z drugim raz zremisował, a w rewanżu przegrał niejednogłośnie. Teraz chce trzeciej walki z Filipińczykiem, ale najpierw musi się uporać z Australijczykiem.

Będzie w tej bitwie faworytem, ale zwycięstwo nie przyjdzie mu łatwo. 30-letni Katsidis, z pochodzenia Grek, nie odda tej walki za darmo. Będzie się bił do ostatniej kropli krwi, a potrafi to jak mało kto. Rok temu przekonał się o tym Jesus Chavez, zatrzymany przez Katsidisa w ósmej rundzie. Problem w tym, że Marquez jest bokserem z innej półki, tej najwyższej, i to on będzie w Las Vegas rozdawał karty.

[ramka]

• Froch – Abraham (sobota, 20, Polsat Sport)

• Marquez – Katsidis (noc z soboty na niedzielę, 3.45, Polsat Sport Extra) [/ramka]

– Połamię mu żebra – grozi były mistrz świata organizacji WBC w kategorii super średniej Carl Froch. 33-letni Anglik jest pewny, że znokautuje Ormianina z niemieckim paszportem, Artura Abrahama.

Obaj mają na koncie tytuły mistrzów świata i kamienie w rękawicach. Froch stracił mistrzowski pas w walce z Duńczykiem Mikkelem Kesslerem, natomiast Abraham oddał go dobrowolnie, przenosząc się do wyższej kategorii. Anglik z 26 zwycięskich pojedynków 20 wygrał przed czasem, Abraham znokautował 25 rywali w 31 wygranych walkach.

Sport
Billie Jean King Cup. Ostatnia taka noc w Maladze. Włoszki sprytniejsze od Polek
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych
Sport
Zmarł Michał Dąbrowski, reprezentant Polski w szermierce na wózkach, medalista z Paryża
SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji