Ekstraklasa koszykarzy: kto zatrzyma Polpharmę?

16. kolejka Tauron Basket Ligi. Hitowe spotkania to: Polpharma Starogard Gdański – Anwil Włocławek (sobota, godz. 15, transmisja w TV PLK) i Zastal Zielona Góra – Energa Czarni Słupsk (niedziela, 18, TVP Sport)

Publikacja: 04.02.2011 20:47

Polpharma jest w tej chwili największą rewelacją rozgrywek. Od kiedy trenerem w Starogardzie Gdańskim został Zoran Sretenović, drużyna wygrała dziewięć z jedenastu spotkań, w tym pięć ostatnich z rzędu. Zespół gra bardzo ambitnie, solidnie w obronie (w ostatnich pięciu spotkaniach tracił średnio tylko 71,8 pkt), szybko i kombinacyjnie w ataku. Zawodnicy wzajemnie asekurują się na boisku. Nazwisko Sretenovicia zaczęło się nawet pojawiać w spekulacjach dotyczących funkcji trenera reprezentacji. Nie bez przyczyny. Skoro w tak krótkim czasie potrafił w Starogardzie przestawić zwrotnicę ze ścieżki porażek na drogę zwycięstw, to może zrobi to samo z polską kadrą. Za 46-letnim szkoleniowcem z uznanej serbskiej szkoły przemawiałoby także doświadczenie gry w najlepszych w czasach jego kariery zawodniczej zespołach (reprezentacja Jugosławii, Jugoplastika Split), a także znajomość polskich realiów, gdyż w ostatnich latach kariery występował w naszej ekstraklasie.

Anwil przegrał już w tym sezonie z Polpharmą we własnej hali 82:84 i był to pierwszy mecz Sretenovicia-trenera w Tauron Basket Lidze. To spotkanie ma dodatkowe podteksty dla Kamila Chanasa i Roberta Skibniewskiego. Pierwszy występował w Anwilu w zeszłym sezonie, ale w obecnym już nie było dla niego miejsca w składzie. Skibniewski rozpoczynał bieżące rozgrywki we Włocławku, ale szybko z niego zrezygnowano.

W Polpharmie obaj są bardzo przydatni. Chanas jest trzecim strzelcem wyrównanego pod względem ofensywnym zespołu (średnio 11,3 pkt). Skibniewski to z kolei podstawowy rozgrywający drużyny i czwarty podający w całej lidze (średnio 4,8 asysty w meczu).

Anwil zagra w sobotę bez zwolnionego ze względów dyscyplinarnych środkowego Erica Hicksa. Zatrudniając go, władze klubu liczyły, że uda im się utrzymać w ryzach gracza sprawiającego wszędzie kłopoty. Nie udało się. Natomiast będą już mogli zagrać wracający do Włocławka Seid Hajrić oraz Bartosz Diduszko, którzy powiększą trenerowi pole manewru zawodnikami z polskim paszportem. Czy koszykarze Emira Mutapcicia, którzy dopiero przed tygodniem przerwali serię porażek, z trudem wygrywając po dogrywce z Kotwicą Kołobrzeg, będą w stanie zrewanżować się Polpharmie w Starogardzie?

W niedzielę w Zielonej Górze spotykają się

Zastal i Energa Czarni Słupsk, dwa zespoły, które w pierwszej rundzie były rewelacją rozgrywek, a potem nagle przygasły. Jako pierwszego kryzys dopadł beniaminka z Zielonej Góry. Po pięciu zwycięstwach zespołu trenera Tomasza Herkta w sześciu pierwszych meczach w lidze przyszła seria sześciu porażek w siedmiu kolejnych spotkaniach. Środowe zwycięstwo nad Treflem w Sopocie, już z wracającym po kontuzji środkowym Tomaszem Kęsickim oraz nowymi nabytkami Davidem Burgessem (młodszym bratem Chrisa, grającego w Zielonej Górze od początku sezonu) i Jamesem Maye’em w składzie może oznaczać koniec czarnej serii.

$>

Tego samego chcieliby jednak koszykarze Czarnych, którzy po znakomitej pierwszej rundzie (dziesięć zwycięstw – jedna porażka) w nowym roku przegrali cztery kolejne spotkania.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja czołowych rozgrywających Tauron Basket Ligi: Walter Hodge z Zastalu zagra przeciwko Jerelowi Blassingame’owi. W poprzedniej rundzie Czarni wygrali we własnej hali zaledwie 85:83, a decydujące punkty zdobył Paweł Leończyk, dobijając niecelny rzut Mantasa Cesnauskisa. Czy i tym razem mecz rozstrzygnie się w ostatnich sekundach? Z innych spotkań uwagę przyciąga to w Gdyni, gdzie broniący tytułu Asseco Prokom, podrażniony ostatnią porażką z Turowem w Zgorzelcu, gra z PBG Basket Poznań. Ten mecz będzie areną powrotów do Tauron Basket Ligi dobrze znanych u nas koszykarzy. W Prokomie zagrają Qyntel Woods, wielki nieobecny w pierwszej części sezonu, i Tommy Adams. Po przeciwnej stronie pokaże się Mujo Tuljković, dla którego Poznań to jeden z licznych przystanków w wędrówce po Polsce.

W niedzielę kibice koszykówki będą mogli obejrzeć także internetową transmisję meczu Siarki Tarnobrzeg z Treflem Sopot (16.30, TV PLK).

Polpharma jest w tej chwili największą rewelacją rozgrywek. Od kiedy trenerem w Starogardzie Gdańskim został Zoran Sretenović, drużyna wygrała dziewięć z jedenastu spotkań, w tym pięć ostatnich z rzędu. Zespół gra bardzo ambitnie, solidnie w obronie (w ostatnich pięciu spotkaniach tracił średnio tylko 71,8 pkt), szybko i kombinacyjnie w ataku. Zawodnicy wzajemnie asekurują się na boisku. Nazwisko Sretenovicia zaczęło się nawet pojawiać w spekulacjach dotyczących funkcji trenera reprezentacji. Nie bez przyczyny. Skoro w tak krótkim czasie potrafił w Starogardzie przestawić zwrotnicę ze ścieżki porażek na drogę zwycięstw, to może zrobi to samo z polską kadrą. Za 46-letnim szkoleniowcem z uznanej serbskiej szkoły przemawiałoby także doświadczenie gry w najlepszych w czasach jego kariery zawodniczej zespołach (reprezentacja Jugosławii, Jugoplastika Split), a także znajomość polskich realiów, gdyż w ostatnich latach kariery występował w naszej ekstraklasie.

Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń