I liga piłkarska: długa wyprawa Floty

Flota Świnoujście jedzie do Łęcznej. Obie drużyny mają stare porachunki

Aktualizacja: 15.04.2011 22:33 Publikacja: 15.04.2011 22:27

Górnik Polkowice kontra Widzew Łódź

Górnik Polkowice kontra Widzew Łódź

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Przez pierwsze sezony gry na zapleczu ekstraklasy piłkarze Floty nie potrafili z Górnikiem wygrać. Ale kiedy już to zrobili, to od razu z przytupem. Jesienią zwyciężyli na własnym stadionie 4:1 i zafundowali gościom długą, smutną podróż do domu.

Teraz sami wyruszają na drugi koniec Polski. Górnik przyjmie ich pod nową nazwą, Bogdanka, ale czy z nowym animuszem? To już nie jest pewne. W pierwszych trzech meczach rundy wiosennej drużyna Mirosława Jabłońskiego zdobyła siedem punktów, w kolejnych trzech już tylko jeden i jej sytuacja w tabeli nie jest wesoła. Od strefy spadkowej oddziela ją cieniutki, pięciopunktowy bufor. Kolejna wpadka może kosztować dużą dawkę stresu przed świętami.

Flota bije się o awans, ale sama do końca nie wie, jak się do tego skutecznie zabrać. Zdarzają się jej takie wpadki jak pod koniec marca ze słabym Dolcanem 0:1. Ostatnio Flota złapała jednak trochę wiatru w żagle, wygrała dwa mecze i prześcignęła w tabeli Piasta Gliwice.

W obu drużynach występują piłkarze, którzy jeszcze niedawno byli zawodnikami rywala. Podstawowym bramkarzem gospodarzy jest Sergiusz Prusak, a Wallace Benevente jednym z obrońców. Z Łęcznej do Świnoujścia przeprowadzili się z kolei: bramkarz Krzysztof Żukowski, Sławomir Mazurkiewicz i Bartłomiej Niedziela.

Lider ŁKS jedzie do Kluczborka. W drużynie zabraknie Adriana Woźniczki, Marcina Smolińskiego i Marcelinusa Obema, ale do niepełnej kadry zdążyli się w Łodzi przyzwyczaić. Najważniejsze, że do gry wrócili Marcin Mięciel i Jakub Kosecki. Trzy punkty powinny trafić do lidera.

Piast w roli gospodarza podejmie na stadionie Odry najsłabszy zespół ligi. W mijającym tygodniu Dolcan Ząbki sprawił jedną z największych niespodzianek piłkarskiej wiosny w Polsce. Zawodnicy Roberta Podolińskiego pokonali w sparingowym meczu Legię Warszawa aż 3:1.

W GKP Gorzów cały czas zamieszanie. Kurator ujawnił, że prezesem klubu miałby ponownie zostać Sylwester Komisarek – ten natychmiast zaprzeczył. Ważne, że są pieniądze na rozegranie meczu z GKS Katowice. Tyle dobrego przed świętami.

24. kolejka

Piątek

• Podbeskidzie Bielsko-Biała – KSZO Ostrowiec Św. 0:0

Sobota

• Piast Gliwice – Dolcan Ząbki (16.00)

• MKS Kluczbork – ŁKS (16.00)

• GKP Gorzów Wlkp. – GKS Katowice (16.00)

• Sandecja Nowy Sącz – Górnik Polkowice (19.00)

• Bogdanka Łęczna – Flota Świnoujście (20.30, TVP Sport)

Niedziela

• Kolejarz Stróże – Termalica Bruk-Bet Nieciecza (16.00)

• Ruch Radzionków – Odra Wodzisław (16.00)

• Warta Poznań – Pogoń Szczecin (16.00)

Przez pierwsze sezony gry na zapleczu ekstraklasy piłkarze Floty nie potrafili z Górnikiem wygrać. Ale kiedy już to zrobili, to od razu z przytupem. Jesienią zwyciężyli na własnym stadionie 4:1 i zafundowali gościom długą, smutną podróż do domu.

Teraz sami wyruszają na drugi koniec Polski. Górnik przyjmie ich pod nową nazwą, Bogdanka, ale czy z nowym animuszem? To już nie jest pewne. W pierwszych trzech meczach rundy wiosennej drużyna Mirosława Jabłońskiego zdobyła siedem punktów, w kolejnych trzech już tylko jeden i jej sytuacja w tabeli nie jest wesoła. Od strefy spadkowej oddziela ją cieniutki, pięciopunktowy bufor. Kolejna wpadka może kosztować dużą dawkę stresu przed świętami.

Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku