Alberto Contador wygrał Giro d'Italia

Hiszpan z grupy Saxo Bank we Włoszech wygrał, jak chciał. W lipcu we Francji czeka go jeszcze trudniejsze wyzwanie

Publikacja: 29.05.2011 20:38

Alberto Contador podczas wyścigu

Alberto Contador podczas wyścigu

Foto: AFP

Metę przedostatniego etapu Giro d'Italia, kończącego się podjazdem do Sestriere, pierwszy minął Białorusin Wasyl Kirijenka. 29-letni kolarz, który zawodową karierę rozpoczynał w polskiej grupie PSB, zdobywał medale w torowych mistrzostwach świata, a w Giro triumfował już w 2008 roku w Monte Pora, zaatakował na Colle delle Finestre, przedostatnim wzniesieniu na 242-kilometrowej trasie. Nad drugim na mecie uzyskał blisko pięć minut przewagi.

Swój sukces zadedykował tragicznie zmarłemu koledze z drużyny Movistar – Hiszpanowi Xavierowi Tondo, który zginął 23 maja przygnieciony przez samochód do drzwi własnego garażu. Przy okazji Kirijenka sprostował obiegową opowieść, jakoby stracił całą rodzinę w następstwie katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu. – Dwaj moi bracia mają się dobrze, ojciec zmarł z innego powodu, ale przyczyną zgonu matki był rak wątroby, jak u wielu ludzi w naszych stronach – powiedział.

Niedzielną jazdę indywidualną na czas skrócono z 31,5 do 26 kilometrów. Najszybszy był Szkot David Millar z grupy Garmin. Contador wygrał ten wyścig, jak chciał. Sprawę załatwił w górach. Po różową koszulkę sięgnął po dziewiątym etapie, finiszując jako pierwszy na zboczach wulkanu Etna i od tamtej pory tylko powiększał przewagę. Nie polował na zwycięstwa, pozwalał lub wręcz pomagał wygrać kolarzom, którzy jechali z nim na podjazdach do mety.

Na szczycie Glossglockner pozwolił zwyciężyć Wenezuelczykowi Jose Rujano, na Monte Zoncolan i w Gardeccia swoim rodakom Igorowi Antonowi i Mikelowi Nieve, a w miniony piątek w miejscowości Macugnaga „podholował" do mety Włocha Paola Tiralongo. Hiszpan koncentrował się tylko na pilnowaniu najgroźniejszych rywali – włoskich faworytów Michele Scarponiego i Vincenza Nibalego, którzy wśród swoich pomocników mieli polskich kolarzy: Przemysława Niemca i Sylwestra Szmyda. Niemiec, debiutujący w wyścigu zaliczanym do kolarskiego wielkiego szlema, spisywał się nadspodziewanie dobrze. Po 14 etapach był nawet 19., ale ostatecznie zakończył rywalizację na 40. pozycji.

Szmyd, który startował w Giro po raz dziesiąty (wszystkie ukończył), został sklasyfikowany na 82. miejscu. W zajęciu wyższej lokaty przeszkodziła mu nękająca go w czasie ścigania choroba. Trzeci z Polaków - Michał Gołaś wycofał się po XV etapie, ponieważ 28 maja wziął ślub. Contador jest w ostatnich latach kolarzem niezwykle skutecznym. Jeśli startuje w wielkim tourze, to go wygrywa. W Tour de France zwyciężał w latach 2007, 2009 i 2010. W 2008 roku, gdy nie jechał Wielkiej Pętli (organizatorzy nie zaprosili uwikłanej w afery dopingowe jego ekipy Astana), był najlepszy w Giro d'Italia i Vuelta a Espana. Stał się w ten sposób piątym w historii, a jedynym obecnie kolarzem, który triumfował we wszystkich trzech wielkich tourach. Dołączył do legend kolarstwa: Jacques'a Anquetila, Eddy'ego Merckxa, Felice Gimondiego i Bernarda Hinault.

Zwycięstwo w Giro to nie jedyna dobra wiadomość dla Contadora. Czwartkowa decyzja Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który przesunął rozpatrzenie jego sprawy w związku z podejrzeniami o stosowanie niedozwolonych środków dopingowych na bliżej nieokreślony termin, oznacza, że Hiszpan może wziąć udział w Tour de France (2 – 24 lipca). Jeśli wystartuje w Wielkiej Pętli, stanie przed szansą uzyskania dubletu w Giro i Tour de France w jednym sezonie. Belg Eddy Merckx, który dokonał tego trzykrotnie (1970, 1972, 1974), uważa że Contadora absolutnie stać na taki sukces. Tylk0 siedmiu kolarzy wygrało w jednym roku Giro i Tour – ostatnio Marco Pantani (1998) i Miguel Indurain (1992, 1993).

XX etap (Verbania – Sestriere, 242 km):

1. W. Kiryjenka (Białoruś, Movistar) 6:17.03;

2. J. Rujano (Wenezuela, Androni) strata 4.43;

3. J. Rodriguez (Hiszpania, Katiusza) 4.50; ...

51. S. Szmyd (Polska, Liquigas) 16.18;

72. P. Niemiec (Polska, Lampre) 32.50.

XXI etap (Mediolan, 26 km indywidualnie na czas):

1. D. Millar (W. Brytania, Garmin-Cervelo) 30.13;

2. A. Rasmussen (Dania, HTC-Highroad) strata 7 s;

3. A. Contador (Hiszpania, Saxo Bank) 36;

4. R. Porte (Australia, Saxo Bank) 43;

5. J. Popowycz (Ukraina, Radioshack) 55

6. J. van Emden (Holandia, Rabobank) 1.02; ...

79. Niemiec 3.04; 125. Szmyd 3.54.

Klasyfikacja końcowa:

1. Contador 84:05.14;

2. M. Scarponi (Włochy, Lampre) 6.10;

3. V. Nibali (Włochy, Liquigas) 6.56;

4. J. Gadret (Francja, AG2R) 10.04;

5. J. Rodriguez (Hiszpania, Katiusza) 11.05;

6. R. Kreuziger (Czechy, Astana) 11.28;

7. Rujano 12.12;

8. D. Mienszow (Rosja, Geox) 12.18;

9. S. Kruijswijk (Holandia, Rabobank) 13.51;

10. K. Siwcow (Białoruś, HTC) 14.10; ...

40. Niemiec 1:29.19;

82. Szmyd 2:48.32.

 

Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń