Drugie zwycięstwo Polaków w mistrzostwach Europy do lat 18

Reprezentacja Polski juniorów po zwycięstwach ze Słowenią 89:58 i Grecją 68:61 zapewniła sobie udział w drugiej rundzie mistrzostw Europy do lat 18. W sobotę zagra z Chorwacją o pierwsze miejsce w grupie A. Transmisja o 20 w SportKlubie oraz na internetowej stronie TV PLK

Aktualizacja: 23.07.2011 01:13 Publikacja: 23.07.2011 01:10

Na tę drużynę kibice koszykówki w Polsce patrzą z wielkimi nadziejami. Przed rokiem w Hamburgu wywalczyła wicemistrzostwo świata do lat 17, przegrywając w finale z reprezentacją USA. Logiczne więc, że w kolejnym sezonie, w mistrzostwach kontynentu, rozgrywanych w dodatku na własnym terenie, jest faworytem; pozostaje tylko pytanie, czy przed turniejem nie nałożono na barki tych młodych chłopców zbyt wielkiego ciężaru. A może to jest metoda i wielokrotnie powtarzanie przez organizatorów imprezy haseł „Polska mistrzem Europy" czy „I believe" sprawia, że to, w co się wierzy, staje się rzeczywistością? Zobaczymy. Faktem jest, że nie zawsze młodzieżowe drużyny wytrzymują taką presję. Tym większe uznanie dla zawodników trenera Jerzego Szambelana, którym to się udaje.

Wbrew oczekiwaniom piątkowy mecz z Grecją w hali Orbita wcale nie był spacerkiem – drużyna znów pokazała charakter. Szczególnie na początku decydującej czwartej kwarty, którą rozpoczynała przy prowadzeniu rywali 53:52, ale przez kolejnych pięć i pół minuty nie pozwoliła im zdobyć punktu, sama uzyskując 9 po akcjach Tomasza Gielo (ważny rzut z dystansu) oraz dobitkach najlepszego strzelca zespołu Mateusza Ponitki (17 pkt, 8 zb., 4 as., 3 prz.), Piotra Niedźwiedzkiego i Przemysława Karnowskiego.

– Nikt się nie spodziewał takiego oporu Greków – mówił po meczu rozgrywający Jan Grzeliński. Rywale skutecznie odcinali od podań naszych środkowych, ale pokazaliśmy charakter na początku czwartej kwarty.

– Może nie był to mecz ładny, ale najważniejsze, że wygrany – komentował Adam Wójcik, najlepszy polski koszykarz ostatnich lat. Stosujący konsekwentnie obronę strefową Grecy dość skutecznie przeszkadzali w prowadzeniu wygodnej dla nas gry.

Dwoma wygranymi Polacy zapewnili już sobie udział w drugiej fazie grupowej turnieju. Stawką sobotniego meczu z Chorwacją jest awans do niej bez porażki. Chorwaci to zespół ze świetnie zorganizowaną obroną. W dwóch zwycięskich meczach z tymi samymi rywalami co Polska stracili łącznie tylko 95 punktów. We Wrocławiu grają bez swojego najlepszego zawodnika Dario Saricia (208 cm). Oba zespoły rywalizowały ze sobą przed dwoma laty w ćwierćfinale mistrzostw Europy do lat 16. Polska wygrała wówczas 51:46, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Teraz Chorwaci będą się chcieli zrewanżować, zwłaszcza że przegrali z Polakami również w meczu o siódme miejsce na niedawno zakończonych mistrzostwach świata do lat 19 na Łotwie, gdzie obie reprezentacje wystąpiły w dużo młodszych składach niż rywale.

Na razie turniej we Wrocławiu układa się dla polskich kibiców zgodnie z planem. Nie licząc nieudanego pierwszego podejścia telewizji SportKlub, gdy w czwartek nie udało się jej pokazać meczu Polaków ze Słowenią, w piątek wszystko już funkcjonowało jak należy.

Grupa A

• Polska - Grecja 68:61 (19:15, 20:15, 13:23, 16:8). Polska: M. Ponitka 17, M. Michalak 14, P. Niedźwiedzki 12, P. Karnowski 12, T. Gielo 7, G. Grochowski 4, F. Matczak 2, J. Grzeliński 0.

• Chorwacja – Słowenia 60:50. Tabela: 1. Polska 2 4 157:119, 2. Chorwacja 2 4 121:95, 3. Grecja 2 3 106:129, 4. Słowenia 2 2 108:149.

Na tę drużynę kibice koszykówki w Polsce patrzą z wielkimi nadziejami. Przed rokiem w Hamburgu wywalczyła wicemistrzostwo świata do lat 17, przegrywając w finale z reprezentacją USA. Logiczne więc, że w kolejnym sezonie, w mistrzostwach kontynentu, rozgrywanych w dodatku na własnym terenie, jest faworytem; pozostaje tylko pytanie, czy przed turniejem nie nałożono na barki tych młodych chłopców zbyt wielkiego ciężaru. A może to jest metoda i wielokrotnie powtarzanie przez organizatorów imprezy haseł „Polska mistrzem Europy" czy „I believe" sprawia, że to, w co się wierzy, staje się rzeczywistością? Zobaczymy. Faktem jest, że nie zawsze młodzieżowe drużyny wytrzymują taką presję. Tym większe uznanie dla zawodników trenera Jerzego Szambelana, którym to się udaje.

SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji
SPORT I POLITYKA
PKOl ma nowego, zagranicznego sponsora. Można się uśmiechnąć
rozmowa
Radosław Piesiewicz dla „Rzeczpospolitej”: Sławomir Nitras próbuje zniszczyć polski sport
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni