Ekstraklasa koszykarzy: Energa Czarni - Trefl

Sobotni mecz zespołów z medalowymi aspiracjami to hit 5. kolejki Tauron Basket Ligi (19.30, TVP Sport). Ciekawie zapowiada się także niedzielne spotkanie Anwilu z Polpharmą (18, TV PLK)

Publikacja: 21.10.2011 20:21

Ekstraklasa koszykarzy: Energa Czarni - Trefl

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

W ubiegłym sezonie Energa Czarni i Trefl rywalizowały o brązowy medal mistrzostw Polski. Po zaciętych i wyrównanych meczach dwukrotnie wygrał zespół trenera Dainiusa Adomaitisa: 86:83 w Sopocie i 72:71 u siebie w Słupsku.

Emocji należy się spodziewać i teraz. Do nowego sezonu obydwie drużyny wystartowały z medalowymi aspiracjami, rozpoczęły go od dwóch kolejnych zwycięstw i obydwie zostały zatrzymane przez Anwil. Trefl przegrał przed tygodniem 71:72 we Włocławku po meczu, w którym prowadził przez cały czas, a decydujące o porażce punkty stracił na 2,4 sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziów. Czarni w środę ulegli drużynie z Kujaw 72:81 na własnym parkiecie, co oznacza, że jedynym zespołem bez porażki w ekstraklasie pozostał wicemistrz kraju PGE Turów Zgorzelec.

W sobotę dojdzie więc do pojedynku rozczarowanych i rozdrażnionych, po którym w jednej z drużyn ta frustracja jeszcze się pogłębi.

Ten mecz będzie miał szczególne znaczenie dla Pawła Kikowskiego. W zeszłym sezonie grał dla Trefla, zdobywał średnio 9,1 punktu i miał 1,3 asysty. Po zakończeniu rozgrywek był pierwszym koszykarzem, z którym podpisano nowy kontrakt w Słupsku, ale tam były reprezentant Polski na razie rozczarowuje. W trzech dotychczasowych meczach zdobywał średnio 3 punkty i miał 1,7 asysty. Z gry trafił zaledwie dwa z 19 rzutów, co daje 11-procentową skuteczność. Dobrze, że trener Dainius Adomaitis jest cierpliwy.

– Musimy się skupić na pracy i starać się spokojnie poprawić skuteczność. Cieszy to, że walczyliśmy do samego końca, taka postawa jest budująca, ale ta porażka będzie dla nas sporą nauczką. Jednak to nie koniec świata, mamy początek sezonu, musimy iść dalej, trenować jeszcze lepiej i każdy musi dać z siebie więcej dla zespołu – mówił po środowej porażce trener Czarnych.

Niedzielny mecz Anwilu z Polpharmą Starogard Gdański to rywalizacja drużyn, które zdążyły się już wydobyć z kryzysu. Anwil zwycięstwami z Treflem i Czarnymi zrehabilitował się za inauguracyjną wyraźną porażkę w Łodzi z debiutującym w lidze ŁKS. Polpharma w otwierającym sezon spotkaniu o Superpuchar potrafiła pokonać mistrza Polski Asseco Prokom Gdynia, by potem przegrać trzy kolejne mecze w ekstraklasie. Ceniony trener, jakim jest Zoran Sretenović, znalazł się nagle w sytuacji przypominającej kryzys w Starogardzie sprzed roku, gdy drużyna prowadzona przez Pawła Turkiewicza przegrała cztery pierwsze spotkania i wtedy właśnie w klubie nastąpiła zmiana szkoleniowca.

Na dobre wyszło drużynie odsunięcie od zespołu rozgrywającego Ivana Koljevicia, reprezentanta Czarnogóry. Drużyna bardziej skoncentrowała się na obronie niż na zdobywaniu punktów i pokonała ŁKS.

– Naprawdę wierzę w ten zespół – mówi Sretenović. - On ma możliwości, tylko ich do końca nie pokazuje. To zwycięstwo doda nam skrzydeł. W każdym następnym będziemy walczyć i próbować wygrywać.

W minionym sezonie Polpharma dwukrotnie pokonała Anwil: 84:82 we Włocławku i 74:70 w Starogardzie Gdańskim.

5. kolejka

Sobota

• AZS Koszalin – Zastal Zielona Góra (18)

• Siarka Jezioro Tarnobrzeg – Śląsk Wrocław (19)

• Energa Czarni Słupsk – Trefl Sopot (19.30, TVP Sport)

• ŁKS Łódź – Kotwica Kołobrzeg (19.30)

Niedziela

• PBG Basket Poznań – AZS Politechnika Warszawska (17)

• Anwil Włocławek – Polpharma Starogard Gd. (18, TV PLK)

 

 

W ubiegłym sezonie Energa Czarni i Trefl rywalizowały o brązowy medal mistrzostw Polski. Po zaciętych i wyrównanych meczach dwukrotnie wygrał zespół trenera Dainiusa Adomaitisa: 86:83 w Sopocie i 72:71 u siebie w Słupsku.

Emocji należy się spodziewać i teraz. Do nowego sezonu obydwie drużyny wystartowały z medalowymi aspiracjami, rozpoczęły go od dwóch kolejnych zwycięstw i obydwie zostały zatrzymane przez Anwil. Trefl przegrał przed tygodniem 71:72 we Włocławku po meczu, w którym prowadził przez cały czas, a decydujące o porażce punkty stracił na 2,4 sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziów. Czarni w środę ulegli drużynie z Kujaw 72:81 na własnym parkiecie, co oznacza, że jedynym zespołem bez porażki w ekstraklasie pozostał wicemistrz kraju PGE Turów Zgorzelec.

Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?