Protest Polaków odrzucony

Sędziowie Rajdu Dakar uznali, że quady polskich zawodników mają nieprzepisowe silniki i zdecydowali o nieklasyfikowaniu ich. Polacy nie wycofali się i nadają tempo w swojej kategorii

Aktualizacja: 03.01.2012 15:11 Publikacja: 03.01.2012 11:29

Rafał Sonik

Rafał Sonik

Foto: materiały prasowe, Theo Ribeiro Theo Ribeiro Theo Ribeiro

Łukasz Łaskawiec i Rafał Sonik na wczorajszym, drugim etapie rajdu na  wszystkich pomiarach czasu byli w czołówce, a Łaskawiec prowadził nawet od startu do mety.

Polacy liczą na zmianę decyzji sędziów. Na koniec dnia ich wyników nie uwzględniono jednak w oficjalnych tabelach. Ich czas jest liczony, tak aby po ewentualnym przywróceniu ich do klasyfikacji generalnej mogli jechać dalej bez strat. - Etap świetny, szybki. Quad sprawuje się świetnie, ja jak widać również coraz lepiej. (...) Nadal jedziemy i nadal walczymy o przywrócenie. Walczymy, bo warto - mówi Sonik.

Dziś organizatorzy definitywnie odrzucili protest zespołu KM Racing dotyczący niezgodności sprzętu z homologacją. Decyzję o rezygnacji ze startu podjął pięciokrotny triumfator Rajdu Dakar Czech Josef Machacek.

- Przedstawiliśmy sędziom wszystkie wymagane dokumenty jak również świadectwo homologacji. Spór dotyczy artykułu 2 paragrafu 37 punkt 3 regulaminu dla motocykli i quadów. Ten paragraf jest jednak identyczny co do słowa, jak w poprzednim Dakarze - powiedział Machacek. Dodał, że nie interesuje go rywalizacja poza oficjalną klasyfikacją, dlatego wycofuje się z rajdu.

Polscy zawodnicy wystartowali dziś na trasę trzeciego etapu. Wyjątkiem jest Maciej Albinowski. - Maciek nie wyjechał z przyczyn technicznych. W poniedziałek z problemami ukończył drugi etap. We wtorek nie udało mu się stawić na starcie w regulaminowym czasie. Prawdopodobną przyczyną była awaria układu elektrycznego silnika, w następstwie zagotowania się paliwa na trasie drugiego odcinka specjalnego - poinformował rzecznik RMF Caroline Team Kamil Wnuk.

Tylko odwołania dwóch kierowców - Francuza Christophe'a Declercka i Włocha Norberto Canganiego - zostały rozpatrzone pozytywnie na ich korzyść i powrócili oni ze specjalnie utworzonej klasy 3 do klasyfikacji generalnej.

Wśród kierowców świetnie radzi sobie Krzysztof Hołowczyc. Czytaj więcej

Wyniki z uwzględnieniem quadów wykluczonych z klasyfikacji generalnej

Etap 2: Santa Rosa de La Pampa - San Rafael 782 km w tym 295 km OS



QUADY


1. Łukasz Łaskawiec (PL) Yamaha Raptor 700 3:48.19


2. Sergio La Fuente (ROU) Yamaha Raptor 700 +1.37


3. Marcos Patronelli (RA) Yamaha Raptor 700 +5.45


4. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 700 +6.38


5. Tomas Maffei (RA) Yamaha 650 GRW +10.12


6. Alejandro Patronelli (RA) Yamaha Raptor 700 +10.31


7. Lucas Bonetto (RA) Honda TRX 700 XX +16.00


8. Christophe Declerck (F) Polaris Outlaw 690 +20.08


9. Josef Machacek (CZ) Yamaha Raptor 700 +31.50


10. Luis Henderson (ROU) Honda TRX 700 XX +32.33

Łukasz Łaskawiec i Rafał Sonik na wczorajszym, drugim etapie rajdu na  wszystkich pomiarach czasu byli w czołówce, a Łaskawiec prowadził nawet od startu do mety.

Polacy liczą na zmianę decyzji sędziów. Na koniec dnia ich wyników nie uwzględniono jednak w oficjalnych tabelach. Ich czas jest liczony, tak aby po ewentualnym przywróceniu ich do klasyfikacji generalnej mogli jechać dalej bez strat. - Etap świetny, szybki. Quad sprawuje się świetnie, ja jak widać również coraz lepiej. (...) Nadal jedziemy i nadal walczymy o przywrócenie. Walczymy, bo warto - mówi Sonik.

Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem