Zrozumiałem co to uczciwość

Paweł Wszołek, lider młodego pokolenia w reprezentacji, o nadziejach i meczu na Wembley

Publikacja: 11.10.2012 01:54

Paweł Wszołek w tym sezonie strzelił cztery gole

Paweł Wszołek w tym sezonie strzelił cztery gole

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Ma pan 20 lat i już jest liderem Polonii Warszawa. Co się zmieniło latem, że pana kariera tak przyspieszyła?

Paweł Wszołek:

W poprzednim sezonie mogłem stać na dobrej pozycji i rozkładać ręce, a i tak nie dostawałem podań. Nie było to przyjemne. Teraz czuję, że drużyna mi ufa, a to pozwala wierzyć w siebie. Mamy taki zespół, co zostawia serce na boisku, ustaliliśmy swoje zasady. Wrócił Edgar Cani i usłyszał, że jak się nie dostosuje, to będzie miał ciężkie życie. Z Władimirem Dwaliszwilim też mieliśmy problemy, ale już czujemy, że wszyscy mamy takie same cele.

Dobra forma to tylko efekt wiary w siebie?

Nie. Zrozumiałem, że tylko uczciwością można do czegoś dojść. Jak sam siebie oszukujesz, to niczego nie osiągniesz. Można mieć talent, ale okres przygotowawczy trzeba mocno przepracować. Latem się nie oszczędzałem, a wcześniej różnie z tym bywało. Były takie momenty w Polonii, że wszystkiego się odechciewało.

Adrian Mierzejewski mówi, że były z panem problemy wychowawcze.

Spóźniałem się często na treningi, nic więcej. Nie wiem, kiedy zrozumiałem, że piłka to będzie moje życie. Robię się starszy, to i mądrzejszy. Stwierdziłem, że albo biorę się za siebie, albo odpuszczam. Różne sytuacje w domu miałem, nie przelewało się. Mam szacunek dla pracy, dla pieniądza. Nie odlecę, nawet po powołaniu do reprezentacji.

W kadrze nie ma Jakuba Błaszczykowskiego, a mówił pan, że właśnie jego stara się naśladować.

To jeden z najlepszych pomocników w Europie, więc nie ma w moim zachowaniu nic dziwnego. W Polonii nie miałem od kogo uczyć się gry na swojej pozycji. Na pewno Kuby będzie brakowało, ale postaramy się, by go godnie zastąpić.

Wierzy pan, że Waldemar Fornalik postawi na pana?

Chcę wykorzystać szansę, nogi nie mogą mi się ugiąć. Od kiedy dostałem pierwsze powołanie, pracowałem jeszcze więcej. Mecz z RPA dużo zweryfikuje. Na prawej pomocy może grać jeszcze Mierzejewski, Waldemar Sobota i Jakub Kosecki, to mocna konkurencja. Anglicy na boisku walczą i nie lubią, kiedy ktoś gra tak jak oni. Dla mnie udział w takim wydarzeniu to zaszczyt. Naprawdę oglą-dałem cały mecz z 1973 roku, kiedy telewizja puszczała powtórki.

Ma pan 20 lat i już jest liderem Polonii Warszawa. Co się zmieniło latem, że pana kariera tak przyspieszyła?

Paweł Wszołek:

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji