„Kawa” może odebrać Ryanowi Lochtemu tytuł mistrza świata

Radosław Kawęcki pewnie awansował do finału na 200 m stylem grzbietowym. – Mam rezerwy, ale niczego nie będę przesądzał. Nie lubię uprzedzać faktów – mówił po finale.

Publikacja: 01.08.2013 21:48

„Kawa” może odebrać Ryanowi Lochtemu tytuł mistrza świata

Foto: AFP

Karolina Kowalska z Barcelony

Jeszcze na trzeciej długości wydawało się, że „Kawie" finał przejdzie koło nosa, ale na ostatniej pięćdziesiątce wystrzelił, kończąc wyścig jako trzeci. Jako trzeci (ex aequo z Japończykiem Kosuke Hagino) zakwalifikował się też do jutrzejszego finału. Zmierzy się w nim m.in. z Ryanem Lochte, który godzinę wcześniej wywalczył złoty medal na 200 m stylem zmiennym.

- Płynąłem spokojnie, bo co mam się męczyć – żartował po wyścigu. – Trzeba było zostawić rezerwę na jutro – dodał.

Pytany, czy ma chrapkę na odebranie Lochtemu tytułu mistrza świata, tylko się uśmiechnął. – Będziemy rozmawiać po starcie – powiedział.

Trener Kawęckiego Jacek Miciul był spokojny przed startem. – Jest dobrze, nie ma na co narzekać – mówił. Wieczorem grzbiecista popłynął zgodnie z jego wskazówkami: nie oglądając się na innych, swoim tempem. – Te pierwsze trzy długości to było takie przetarcie. Potem już wystrzeliłem – tłumaczył Kawęcki.

Gwiazdą wieczornej serii mistrzostw w Barcelonie była Dunka Rikke Moller Pedersen, która w półfinale na 200 m żabką pobiła trzeci rekord świata tych mistrzostw. Rezultatem 2:19.11 wymazała z tabel zarazem poprzednie rekordy świata, Europy i mistrzostw świata. Mimo że już w marcu podczas otwartych mistrzostw Danii 24-latka wymazała z tabel rekord Europy (2:20.53), wyglądała na zaskoczoną. Z wody wychodziła płacząc ze szczęścia. Wynik zaostrzył apetyty Duńczyków na kolejny rekord świata w finałach.

Niewiele gorszy rezultat uzyskała Rosjanka Julia Jefimowa (2:19.85). 21-latka, uważana za jedną z najpiękniejszych pływaczek mistrzostw, na pewno nie odpuści w finale ani Dunce, ani rekordowi.

W najbardziej emocjonującym finale czwartku – na 100 m stylem dowolnym – broniący tytułu Australijczyk James Magnussen z czasem 47.71 wyprzedził Amerykanów Jamesa Feigena (47.82) i Nathana Adriana, który dotknął do ściany zaledwie o 0.02 sek później od swojego rodaka. Magnussen został czwartym pływakiem na świecie, który został mistrzem świata na „setkę" kraulem więcej niż raz, po Rosjaninie Aleksandrze Popowie (trzy razy), Włochu Filippo Magninim (dwa razy) i Amerykaninie Macie Biondim (dwa razy).

Rozpaczy nie kryli Rosjanie, którzy tęsknią za czasami zwycięstw Aleksandra Popowa. Ich faworyt Władimir Morozow źle wymierzył odległość od ściany i był dopiero piąty.

Również Hiszpanie liczyli na więcej w koronnej konkurencji Otylii Jędrzejczak 200 m motylkiem. Faworytka publiczności Hiszpanka Mireia Belmonte Garcia (2:04.78) dala się wyprzedzić Chince Zinge Liu (2:04.59). Brąz przypadł Węgierce Katince Hosszu (2:05.59). Mimo to ulubienica Hiszpanów mogła poczuć się jak mistrzyni za sprawą ogłuszającego aplauzu.

W finale na 50 m stylem grzbietowym, do którego nie udało się zakwalifikować Polkom Aleksandrze Urbańczyk-Olejarczyk i Klaudii Naziębło, triumfowały Azjatki. Złoto wywalczyła Chinka Jing Zhao (27.29), srebro jej rodaczka Yuanhui Fu (27.39), a brąz Japonka Aya Terakawa (27.53).

W ostatniej konkurencji – sztafecie 4x200 m stylem dowolnym – znów triumfowały Amerykanki z 16-letnią rekordzistką świata na 1500 m stylem dowolnym Katie Ledecky (7:45.14), drugie były Australijki (7:47.08), a brąz przypadł Francuzkom (7:48.43).

Po piątym dniu mistrzostw w klasyfikacji medalowej prowadzą Stany Zjednoczone z 13 medalami (6 złotymi, 4 srebrnymi i 3 brązowymi). Australia zajmuje drugie miejsce z sześcioma krążkami (2 złotymi, jednym srebrnym i trzema brązowymi).

SPORT I POLITYKA
Ile tak naprawdę może zarobić Andrzej Duda w MKOl?
Sport
Andrzej Duda w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10