Zapowiedź walki boserskiej Tomasza Adamka z Arturem Szpilką

Boks. 8 listopada w Krakowie Tomasz Adamek zmierzy się z Arturem Szpilką w walce, która już teraz budzi emocje.

Aktualizacja: 08.09.2014 23:53 Publikacja: 08.09.2014 23:53

Tomasz Adamek

Tomasz Adamek

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

37-letni Adamek to były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych, półciężkiej i junior ciężkiej, pięściarz, który przeszedł do historii polskiego boksu. I nie zmienią tego porażki z Witalijem Kliczką czy ostatnia z Ukraińcem Wiaczesławem Głazkowem.

Szpilka (25 lat) o takich sukcesach może tylko marzyć, ale choć przegrał przed czasem z wysoko notowanym na światowych listach Bryantem Jenningsem, wciąż jest tak samo pewny siebie.

– Szanuję Adamka za jego dokonania, cenię za serce do walki, ale 8 listopada go pokonam – mówił podczas konferencji prasowej w Warszawie.

Adamek w wywiadach twierdził, że nauczy Szpilkę boksu zawodowego i boleśnie pokaże, na czym ten sport polega. Ale wczoraj nie prowokował rywala, podkreślał, że nie wchodzi do ringu, by komukolwiek zrobić krzywdę. – Zawsze modlę się, by nikomu nic się nie stało. Walka w ringu to nie wojna. Jeśli ktoś chce wojny, jeśli chce zabijać, niech jedzie tam, gdzie takie działania są prowadzone.

Walka reklamowana jako „Chwila prawdy" zakontraktowana jest na dziesięć rund. Obaj otrzymają godziwe honoraria. Adamek 250 tysięcy dolarów, Szpilka 500 tysięcy złotych. Dla boksera  z Wieliczki będzie to najwyższa wypłata w karierze. Adamek dostawał więcej, ale ostatnio jego stawki były znacznie niższe.

Ten pojedynek zakończy galę Polsat Boxing Night III, która będzie pokazywana w systemie pay per view. Wszystko wskazuje na to, że w Arenie Kraków mieszczącej prawie 18 tysięcy miejsc będzie komplet widzów. Wczoraj rozpoczęto już sprzedaż biletów, które nie są tanie: od 75 do 5000 zł.

Dla porównania: karty wstępu na ostatnią galę w Cincinnati, gdzie walczyło trzech byłych mistrzów świata (Andre Berto, Lucas Martin Matthysse i Adrien Broner), kosztowały dużo mniej.

Ciekawie zapowiada się też inna walka na tej gali: Grzegorz Proksa zmierzy się z Maciejem Sulęckim. Proksa to były mistrz Europy, walczył już o mistrzostwo świata wagi średniej z Kazachem Giennadijem Gołowkinem, ale przegrał przed czasem.

To będzie pierwszy występ Proksy w Polsce. Dotychczas walczył w Wielkiej Brytanii, Niemczech i USA.

37-letni Adamek to były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych, półciężkiej i junior ciężkiej, pięściarz, który przeszedł do historii polskiego boksu. I nie zmienią tego porażki z Witalijem Kliczką czy ostatnia z Ukraińcem Wiaczesławem Głazkowem.

Szpilka (25 lat) o takich sukcesach może tylko marzyć, ale choć przegrał przed czasem z wysoko notowanym na światowych listach Bryantem Jenningsem, wciąż jest tak samo pewny siebie.

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne