Stefan Szczepłek: Ekstraklasa - lokomotywa czy drezyna

Sezon jeszcze na dobre się nie rozpoczął a dwóch z czterech polskich klubów, które przystąpiły do rozgrywek europejskich już nie ma.

Aktualizacja: 24.07.2015 12:22 Publikacja: 24.07.2015 11:44

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Marzenia o Lidze Mistrzów trwają od dwudziestu lat. Jeśli jakaś polska drużyna w Lidze Europejskiej dotrwa do wiosny to już jest święto. Futbolowe życie toczy się u nas dwoma torami. Po jednym jadą biznesmeni i rozmaici spin doktorzy, przekonujący, że ekstraklasa jest coraz lepszym produktem a jej atrakcyjność można porównać do lig krajów, mających więcej sukcesów niż Polska. Na drugim stoi lokomotywa pod nazwą Ekstraklasa SA. Wcale nie ciężka, nie ogromna, pot z niej nie spływa, bo w porównaniu z Bundesligą, Premier League czy La Liga to jest ledwie drezyna.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Sport
Manchester City kontra Real Madryt. Jeden procent nadziei
Sport
Związki sportowe nie chcą Radosława Piesiewicza. Nie wszystkie
Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie