Prezes na początku piątkowej konferencji szeroko się uśmiechnął. - Mam nadzieję, że to początek dobrych informacji – oznajmił. Piesiewicz zapowiadał na łamach „Rz”, że nowym sponsorem PKOl zostanie firma zagraniczna. Dziś wiadomo już, że chodzi o pochodzącą z Ukrainy i mającą w Polsce oddział pod firmą „Wesoła Pani” sieć sklepów z produktami garmażeryjnymi. Jej ambasadorką jest polska zapaśniczka, olimpijka, urodzona pod Lwowem Anhelina Łysak.
Umowę podpisano na rok, zacznie obowiązywać 1 listopada. „Wesoła Pani” pojawi się dzięki niej wśród sponsorów PKOl. To oznacza, że będzie przelewać na konto komitetu pieniądze – wysokość kontraktu pozostaje tajemnicą - i nie mamy do czynienia ze współpracą barterową.
Czytaj więcej
– Przetrwałem tsunami, to była duża polityka. Złożyłem trzy pozwy o zniesławienie i nie odpuszczę – mówi „Rz” prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl) Radosław Piesiewicz.
Polski Komitet Olimpijski szuka pieniędzy. Sponsorzy odchodzą
PKOl szuka sponsorów, bo wygasła umowa z JSW, a po igrzyskach kontrakty wypowiedziały inne spółki Skarbu Państwa: Enea, Krajowa Grupa Spożywcza, Tauron, PKP Cargo oraz PKP Intercity. Dziś na stronie internetowej w sekcji „sponsorzy" został już tylko logotyp tej pierwszej i będzie tam do końca roku. – Spośród spółek Skarbu Państwa nie zostanie z nami raczej nikt. Z końcem roku wygasa ponadto umowa z Orlenem. Zobaczymy, jak sprawa się potoczy - mówi Piesiewicz.
Dziś, obok Orlenu i Enei, PKOl ma trzech sponsorów: to Profbud, Adidas oraz Polsat Plus. „Wesoła Pani” jest szóstym. Te kontrakty i umowy, które Piesiewicz obecnie negocjuje mają sprawić, że budżet organizacji w przyszłym roku nie będzie niższy niż w czasach, gdy prezesem był Andrzej Kraśnicki.