Carlsen nie jest już mistrzem świata, bo abdykował kilka tygodni temu, ale to wciąż najlepszy gracz na planecie. Teraz po raz pierwszy usiądzie przy szachownicy w nowej roli, a jego występ będą mogli z bliska śledzić kibice, którzy odwiedzą warszawskie muzeum POLIN.
- Był i jest dominatorem od lat. Wygrywa większość turniejów, w których bierze udział. Jest idolem dla wielu ludzi, szczególnie szachistów. Bardzo dobrze, że zagra w stolicy - także z marketingowego punktu widzenia. Przyjeżdża do Warszawy po raz pierwszy i moim zdaniem ma teraz jeszcze większą motywację, aby zwyciężyć - mówi Duda.