Powszechne zachwyty są uzasadnione, ponieważ drużyna osiągnęła cel: pokonując Czarnogórę, wywalczyła awans do finałów mistrzostw świata. Ale Robert Lewandowski powiedział, że „to nie był mecz nawet dobry", cieszyłby się, gdybyśmy wygrali 4:0, nie musieli się denerwować i gdyby w drugiej połowie dostał od partnerów piłkę wcześniej niż w 82. minucie.
Jeśli reprezentacja wygrywa osiem z dziesięciu meczów i tylko raz przegrywa, to narzekanie i krytyka mogą wyglądać na krytykanctwo. W dodatku Lewandowski, z 16 bramkami, walczy z Cristiano Ronaldo o tytuł króla strzelców eliminacji. Tyle że ze wszystkich europejskich reprezentacji, które awansowały na mundial, Polska straciła najwięcej bramek – aż 14. Lepsze obrony od naszej tylko w Europie miało aż 31 drużyn!