Prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina mobilizuje szczególnie fakt, że następne zimowe igrzyska odbędą się w rosyjskim Soczi.
W telewizyjnym wystąpieniu prezydent powiedział, że odpowiedzialni za przygotowania do Vancouver "powinni mieć odwagę i złożyć rezygnacje". Prezydent nie wymienił żadnych nazwisk.
- Nie możemy tracić serca. Musimy posypać głowy popiołem i bić się do końca - stwierdził z kolei Putin, sugerując solidną przebudowę w związkach sportów zimowych.
Rosja, od lat potęga w sportach zimowych, zdobyła w Vancouver tylko 15 medali, w tym jedynie trzy złote. To jeden z najgorszych występów rosyjskich sportowców w historii zimowych igrzysk olimpijskich.
Przed imprezą obiecywano 40 medali i miejsce w pierwszej trójce tabeli medalowej, tymczasem Rosja zajęła 11. pozycję w tej klasyfikacji.