Remis w ostatniej minucie

Polska zremisowała 1:1 z Austrią na stadionie Ernsta Happela w Wiedniu. Bramkę dla biało-czerwonych w 30. minucie zdobył Roger Guerreiro. Polacy przeważali przez większą część spotkania, ale Austriacy zdołali zremisować po kontrowersyjnym rzucie karnym podyktowanym w doliczonym czasie gry. Decyzję sędziego ostro skrytykował trener Leo Beenhakker.

Aktualizacja: 13.06.2008 03:33 Publikacja: 12.06.2008 18:18

Remis w ostatniej minucie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Austriacy atakowali od pierwszych minut przy dość nieudolnej postawie naszych obrońców. To, że po 15 minutach nie straciliśmy bramki zawdzięczamy dobrej grze Artura Boruca i... pechowi Austriaków. Najlepszą sytuację - sam na sam z Borucem - zmarnował Linz, który nie trafił do pustej bramki.

Do 20 minuty Austriacy siedem razy zagrażali naszej bramce. Polacy nie stworzyli żadnej sytuacji pod bramką rywali.

Po 20 minucie Polacy zaczęli grac nieco odważniej, a pierwszy strzał w kierunku bramki oddał Jacek Krzynówek. Kilka minut później - po drugiej groźnej sytuacji w wykonaniu biało-czerwonych - nasza drużyna zdobyła gola. Do bramki Austriaków, po akcji Smolarka i podaniu Saganowskiego, trafił Roger Guerreiro!

W drugiej części spotkania to Polacy przejęli inicjatywę i częściej zagrażali bramce Austriaków. To, że wynik spotkania nie uległ zmianie jest zasługą dobrych interwencji Juergena Macho.

Po zamieszaniu w polu karnym Artura Boruca w 92. minucie spotkania sędzia podyktował wątpliwy rzut karny, który pewnym strzałem na bramkę zamienił Vastić. Mecz zakończył się remisem 1:1. W pomeczowej rozmowie Leo Beenhakker skrytykował decyzję sędziego. Powiedział, że w swojej ponad czterdziestoletniej karierze trenera nigdy wcześniej nie kwestionował decyzji arbitrów.

Taki wynik daje nam tylko teoretyczne szanse na awans. Musielibyśmy nie tylko wysoko wygrać z Chorwacją, ale też liczyć na to, że Austriacy pokonają Niemców.

Austria:

21-Juergen Macho; 14-Gyorgy Garics, 15-Sebastian Proedl, 3-Martin Stranzl, 4-Emanuel Pogatetz; 8-Christoph Leitgeib, 6-Rene Aufhauser, 10-Andreas Ivanschitz, 11-Umit Korkmaz; 20-Martin Harnik, 9-Roland Linz

Polska:

1-Artur Boruc - 13-Marcin Wasilewski, 6-Jacek Bąk, 2-MariuszJop, 14-Michał Żewłakow - 7-Euzebiusz Smolarek, 5-Dariusz Dudka,18- Mariusz Lewandowski, 20-Roger Guerreiro, 8-Jacek Krzynówek -11-Marek Saganowski.

Austriacy atakowali od pierwszych minut przy dość nieudolnej postawie naszych obrońców. To, że po 15 minutach nie straciliśmy bramki zawdzięczamy dobrej grze Artura Boruca i... pechowi Austriaków. Najlepszą sytuację - sam na sam z Borucem - zmarnował Linz, który nie trafił do pustej bramki.

Do 20 minuty Austriacy siedem razy zagrażali naszej bramce. Polacy nie stworzyli żadnej sytuacji pod bramką rywali.

Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?