Baltic Sail Gdańsk 2009: cztery dni święta żeglarzy

Od czwartku do niedzieli miastem rządzili uczestnicy XIII Zlotu Żaglowców

Publikacja: 13.07.2009 03:17

Miłośnicy żeglarstwa mieli w Gdańsku swój czas. Marina przyjęła 56 jednostek, większość z nich stanęła przy głównym nabrzeżu Motławy obok Targu Rybnego, na którym odbywał się codziennie Jarmark Morski. Duże wrażenie robiła „Joanna Saturna” z Finlandii, jacht mający 100 lat. Flagowym jachtem zlotu był polski oldtimer „Antica” kapitana Jerzego Wąsowicza.

Uroczyste otwarcie zlotu nastąpiło w piątek wieczorem. Klucz do miasta odebrał komandor Mateusz Kusznierewicz, który został także ambasadorem miasta Gdańsk, dostał od prezydenta Pawła Abramowicza herb miejski i symboliczne koło sterowe.

Komandor Kusznierewicz prezentował swego Stara, rozmawiał codziennie z gośćmi zlotu, uczestniczył w paradzie na Motławie i obiecał gdańszczanom, że nie tylko rozpocznie w tym mieście przygotowania olimpijskie, lecz będzie uczestnikiem wszystkich projektów i kampanii społecznych promujących miasto.

XIII Zlot Żaglowców Baltic Sail 2009 był właśnie jednym z takich wydarzeń. Pozwalał na aktywną zabawę w wodzie, poznawanie jachtów, rejsy wycieczkowe, a także wysłuchanie festiwalu szant („Szanty pod Żurawiem”) oraz niezwykłego koncertu Symfonii Portowej, nowoczesnego dzieła młodych muzyków z Polski i Niemiec, podziwianie ratowników morskich w akcji.

Był też czas na sport, Międzynarodowe Regaty Zatoki Gdańskiej. Zwycięzcami w grupach zostali s/y „Lotis” kpt. Mieczysława Trzepisa i s/y „Wareg” kpt. Mariusza Kowalskiego.

[i] „Rzeczpospolita” patronowała imprezie.[/i]

Miłośnicy żeglarstwa mieli w Gdańsku swój czas. Marina przyjęła 56 jednostek, większość z nich stanęła przy głównym nabrzeżu Motławy obok Targu Rybnego, na którym odbywał się codziennie Jarmark Morski. Duże wrażenie robiła „Joanna Saturna” z Finlandii, jacht mający 100 lat. Flagowym jachtem zlotu był polski oldtimer „Antica” kapitana Jerzego Wąsowicza.

Uroczyste otwarcie zlotu nastąpiło w piątek wieczorem. Klucz do miasta odebrał komandor Mateusz Kusznierewicz, który został także ambasadorem miasta Gdańsk, dostał od prezydenta Pawła Abramowicza herb miejski i symboliczne koło sterowe.

Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?