Ballan utrzymał prowadzenie, a potem powiedział, że w sobotę, przy tak silnym wsparciu kolegów z grupy Lampre, niczego się już nie obawiał.
Ostatni etap po finiszu z peletonu wygrał Niemiec Andre Greipel.
[srodtytul]Rutkiewicz królem gór [/srodtytul]
Norweg Edvald Boasson Hagen, zwycięzca dwóch etapów i trzeci w klasyfikacji generalnej z minimalną stratą 11 sekund do lidera, też nie miał złudzeń. Pytany przed startem w Rabce, czy widzi szanse na pokonanie Włocha, tylko się uśmiechnął. Wiedział, że to właśnie mistrz świata odbierze główną nagrodę za zwycięstwo w 66. Tour de Pologne.
Walki i emocji na ostatnim etapie z Rabki do Krakowa jednak nie brakowało, tylko kto inny tym razem występował w głównych rolach. Była długa ucieczka dziesięcioosobowej grupki, która wypracowała ponad dwie minuty przewagi, była też efektowna akcja Marka Rutkiewicza, bohatera piątkowego etapu do Zakopanego, na którym wygrał siedem górskich premii i zapewnił sobie zdecydowane zwycięstwo w tej prestiżowej klasyfikacji.